Wypadł z drogi, uszkodził mienie i porzucił samochód. Policjanci z Kędzierzyna-Koźla namierzyli sprawcę zdarzenia
Młody kierowca prowadząc auto wypadł z drogi, uszkodził mienie i porzucił swój samochód. Policjanci z Kędzierzyna-Koźla namierzyli go po kilku dniach.
Jak informuje sierż. sztab. Monika Frąckowiak, po otrzymaniu zgłoszenia funkcjonariusze niezwłocznie udali się na miejsce i zabezpieczyli zniszczone audi na dolnośląskich numerach rejestracyjnych.
- Zarówno w pojeździe, jak i w jego pobliżu nie było kierowcy ani innych osób, które mogłyby brać udział w zdarzeniu. Policjanci ustalili właściciela audi. Okazało się jednak, że samochód ten był w krótkim czasie kilkukrotnie sprzedawany i przechodził „z rąk do rąk”. Pomimo tego funkcjonariusze dotarli do osoby, która tej nocy kierowała samochodem i wypadła z drogi. To 20-letni mieszkaniec Kędzierzyna-Koźla.
Z relacji kierującego wynika, że przyczyną zdarzenia była utrata panowania nad pojazdem, która spowodowana była śliską nawierzchnią. 20-latek został ukarany mandatem w wysokości 5 tysięcy złotych.
- Zarówno w pojeździe, jak i w jego pobliżu nie było kierowcy ani innych osób, które mogłyby brać udział w zdarzeniu. Policjanci ustalili właściciela audi. Okazało się jednak, że samochód ten był w krótkim czasie kilkukrotnie sprzedawany i przechodził „z rąk do rąk”. Pomimo tego funkcjonariusze dotarli do osoby, która tej nocy kierowała samochodem i wypadła z drogi. To 20-letni mieszkaniec Kędzierzyna-Koźla.
Z relacji kierującego wynika, że przyczyną zdarzenia była utrata panowania nad pojazdem, która spowodowana była śliską nawierzchnią. 20-latek został ukarany mandatem w wysokości 5 tysięcy złotych.