Straż pożarna walczy ze skutkami silnych opadów deszczu także w powiatach kędzierzyńsko-kozielskim i krapkowickim
Podtopienia na Opolszczyźnie foto:Mario
W powiecie kędzierzyńsko-kozielskim do godzin porannych strażacy, usuwający skutki intensywnych opadów deszczu, interweniowali 50 razy, a w krapkowickim - około 40. I nadal walczą z lokalnymi podtopieniami wywołanymi ulewami. Młodszy brygadier Marian Wiatrowski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Krapkowicach relacjonuje, że w straty odnotowano na terenie całego powiatu.
Jak wylicza, w niedzielę (21.08) strażacy walczyli z zalaniem oczyszczalni ścieków w Krapkowicach, w Żywocicach podtopiona została wiata ze zbożem, w Zdzieszowicach woda zniszczyła towar w jednym ze sklepów, a mieszkańcy Górażdży wzywali ich do podtopień piwnic. - Od rana mamy 12 interwencji. Nadal jesteśmy w Zdzieszowicach, w Krapkowicach pompujemy wodę z zalanego garażu podziemnego. Do walki ze skutkami burz zostaliśmy wezwani także do Górażdży, Gogolina, Kujaw, czy Strzeleczek - mówi Marian Wiatrowski.
Odnosząc się do prognoz dotyczących opadów, zwraca uwagę na rozbieżność informacji.
Odnosząc się do prognoz dotyczących opadów, zwraca uwagę na rozbieżność informacji.
