Inspekcja pracy prowadzi kontrolę po śmierci 17-letniego pracownika na budowie w Kadłubcu
Okręgowy Inspektorat Pracy w Opolu rozpoczął kontrolę w firmie budowlanej po śmierci 17-latka w Kadłubcu (powiat strzelecki).
Przypomnijmy, wczoraj (11.08) około 17:00 silny wiatr zerwał konstrukcję dachu remontowanego budynku, która przygniotła nastolatka. - Do tragicznego zdarzenia doszło na prywatnej posesji - mówi nadinspektor Dawid Rusak, rzecznik prasowy Okręgowego Inspektoratu Pracy w Opolu. - Remont miał polegać na podwyższeniu między innymi ścianek kolankowych i nadbudowie kolejnego stropu. Konstrukcja uległa jednak zawaleniu, pociągnęła również komin i w następstwie przygniotła pracownika. To była stara konstrukcja dachu wraz z poszyciem.
Według wstępnych ustaleń, 17-latek nie był zatrudniony jako pracownik młodociany. - On miał umowę cywilno-prawną - dodaje Rusak. - Oczywiście, to również będzie obejmować kompleksowa kontrola Państwowej Inspekcji Pracy. Ona wyjaśni, w jakich okolicznościach doszło do nawiązania współpracy między poszkodowanym a pracodawcą i na jakiej podstawie ten mężczyzna świadczył pracę zarobkową na rzecz konkretnej firmy.
Dodajmy, że dziś (12.08) rano doszło do kolejnego tragicznego wypadku w pracy. Mężczyzna spadł z dachu w Nysie i poniósł śmierć na miejscu.
Według wstępnych ustaleń, 17-latek nie był zatrudniony jako pracownik młodociany. - On miał umowę cywilno-prawną - dodaje Rusak. - Oczywiście, to również będzie obejmować kompleksowa kontrola Państwowej Inspekcji Pracy. Ona wyjaśni, w jakich okolicznościach doszło do nawiązania współpracy między poszkodowanym a pracodawcą i na jakiej podstawie ten mężczyzna świadczył pracę zarobkową na rzecz konkretnej firmy.
Dodajmy, że dziś (12.08) rano doszło do kolejnego tragicznego wypadku w pracy. Mężczyzna spadł z dachu w Nysie i poniósł śmierć na miejscu.