Leśnica i Ujazd chcą mieć najtańszy prąd w Polsce. Ma w tym pomóc "klaster energii"
Gminy Ujazd i Leśnica w ramach współpracy powołały do życia "klaster energii". Trzecim partnerem jest firma prywatna, która będzie koordynatorem projektu. To pierwsza taka inicjatywa w powiecie strzeleckim.
- Mamy cel do osiągnięcia - powiedział w Porannej Rozmowie Radio Opole burmistrz Ujazdu Hubert Ibrom. - Chcemy być gminą, gdzie jest najtańszy prąd w Polsce. Ten koszt energii wzrasta bardzo mocno. Wszyscy to odczuwamy - samorządy, biznes, osoby prywatne. Założyliśmy sobie, że chcemy być najtańszą gminą, jeśli chodzi o prąd w Polsce. I idziemy dwiema drogami. Zobaczymy, którą drogą szybciej dojdziemy do naszego celu - mówił na naszej antenie.
- Nikt jeszcze nie przetarł tych szlaków - dodaje Ibrom i tłumaczy, że jedne starania idą drogą spółdzielni energetycznej. - Czyli to jest tak, jak mamy w domu instalację fotowoltaiczną i jesteśmy samowystarczalni energetycznie. To dzięki temu, że w gminie Ujazd powstanie pierwsza w Polsce spółdzielnia energetyczna gminna, będziemy też samowystarczalni energetycznie. A drugą drogą jest klaster energetyczny, który tak naprawdę nas nic nie kosztuje, bo to jest forma stowarzyszenia, ale który nam pomoże osiągnąć takie cele, że chcemy na przykład stworzyć farmę fotowoltaiczną z magazynem energii.
Bo - jak powiedział Hubert Ibrom - istnieje możliwość dofinansowania klastra do 80% do farm fotowoltaicznych. A w ramach klastra energetycznego jest też pomysł, by nie tworzyć odrębnej farmy na kilku hektarach, ale by to mieszkańcy montowali panele na swoich dachach stając się członkami spółdzielni energetycznej.
- Nikt jeszcze nie przetarł tych szlaków - dodaje Ibrom i tłumaczy, że jedne starania idą drogą spółdzielni energetycznej. - Czyli to jest tak, jak mamy w domu instalację fotowoltaiczną i jesteśmy samowystarczalni energetycznie. To dzięki temu, że w gminie Ujazd powstanie pierwsza w Polsce spółdzielnia energetyczna gminna, będziemy też samowystarczalni energetycznie. A drugą drogą jest klaster energetyczny, który tak naprawdę nas nic nie kosztuje, bo to jest forma stowarzyszenia, ale który nam pomoże osiągnąć takie cele, że chcemy na przykład stworzyć farmę fotowoltaiczną z magazynem energii.
Bo - jak powiedział Hubert Ibrom - istnieje możliwość dofinansowania klastra do 80% do farm fotowoltaicznych. A w ramach klastra energetycznego jest też pomysł, by nie tworzyć odrębnej farmy na kilku hektarach, ale by to mieszkańcy montowali panele na swoich dachach stając się członkami spółdzielni energetycznej.