"Większych problemów nie było, tylko drobne niedociągnięcia w dokumentacji". Kuratorium oświaty sprawdza kolonie na Opolszczyźnie
Do tej pory ponad 30 tysięcy dzieci z regionu wzięło udział w zorganizowanych koloniach na Opolszczyźnie i poza województwem. O sprawny przebieg takiego wypoczynku dba m.in. Kuratorium Oświaty w Opolu. Jego pracownicy z kuratorem na czele sprawdzają, czy kolonie są organizowane zgodnie z przepisami. Na razie nie stwierdzono poważnych nieprawidłowości powodujących zamknięcie letniego obozu.
- Dotychczas przeprowadziliśmy 53 kontrole - mówi Michał Siek, opolski kurator oświaty. - Cały czas kontrolujemy i sprawdzamy, jak to jest w miejscu wypoczynku oraz czy to jest zgodne z tym, co miało miejsce podczas weryfikacji przy zgłoszeniu. Większych problemów nie było. Oczywiście pewne jakieś niedociągnięcia się zdarzają, jeżeli chodzi o dokumentację, o zgodność tej dokumentacji z rozporządzeniem, z załącznikami. To na przykład nie taki dziennik jak powinien być lub brak planu zajęć. Albo nie ma nadzoru nad tym, czy wychowawcy wykonują wszystkie czynności zgodnie z planem.
Dziś (27.07) kuratorium z kontrolą pojawiło się w Głuchołazach, gdzie kolonię organizuje Stowarzyszenie Przyjaciół Harcerstwa z Opola. - Mamy 19-letnie doświadczenie w przygotowaniu takiego wypoczynku - mówi Krystyna Zabilska, prezes stowarzyszenia. - Mamy cztery turnusy. A w każdym z nich bierze udział 75 dzieci z różnych miejscowości województwa opolskiego. W tej chwili są dzieci z Kluczborka, Opola, Olesna. Każdy turnus ma 9 noclegów. Przed koloniami, jeżeli chce się naprawdę, żeby te dzieci nie miały za dużo wolnego czasu, to jest trochę pracy. Bo trzeba materiały przygotować, jakieś gry i zabawy.
- Nie narzekamy na brak zajęć. Codziennie robimy coś innego - mówią uczestnicy kolonii w Głuchołazach. - mamy pobudkę o 8:00, potem mamy rozgrzewkę i idziemy na śniadanie, a później mamy chwilę dla siebie. Sprzątamy pokój, ogarniamy się i mamy różne zajęcia. Bawimy się, uczymy się nowych rzeczy. W grupach zwiedzamy miasto, a dzisiaj idziemy w góry - dodają.
Przypomnijmy, że wakacyjną przerwę od szkoły ma ponad 100 tysięcy uczniów z Opolszczyzny. Kuratorium Oświaty w Opolu zatwierdziło dotąd 839 obozów, kolonii i półkolonii.
Dziś (27.07) kuratorium z kontrolą pojawiło się w Głuchołazach, gdzie kolonię organizuje Stowarzyszenie Przyjaciół Harcerstwa z Opola. - Mamy 19-letnie doświadczenie w przygotowaniu takiego wypoczynku - mówi Krystyna Zabilska, prezes stowarzyszenia. - Mamy cztery turnusy. A w każdym z nich bierze udział 75 dzieci z różnych miejscowości województwa opolskiego. W tej chwili są dzieci z Kluczborka, Opola, Olesna. Każdy turnus ma 9 noclegów. Przed koloniami, jeżeli chce się naprawdę, żeby te dzieci nie miały za dużo wolnego czasu, to jest trochę pracy. Bo trzeba materiały przygotować, jakieś gry i zabawy.
- Nie narzekamy na brak zajęć. Codziennie robimy coś innego - mówią uczestnicy kolonii w Głuchołazach. - mamy pobudkę o 8:00, potem mamy rozgrzewkę i idziemy na śniadanie, a później mamy chwilę dla siebie. Sprzątamy pokój, ogarniamy się i mamy różne zajęcia. Bawimy się, uczymy się nowych rzeczy. W grupach zwiedzamy miasto, a dzisiaj idziemy w góry - dodają.
Przypomnijmy, że wakacyjną przerwę od szkoły ma ponad 100 tysięcy uczniów z Opolszczyzny. Kuratorium Oświaty w Opolu zatwierdziło dotąd 839 obozów, kolonii i półkolonii.