"Na czas wyjaśnienia musiała zostać odsunięta od swoich obowiązków". Szymon Ogłaza o sprawie dyrektor Departamentu Funduszy Europejskich
Wicemarszałek Szymon Ogłaza komentuje sprawę dyrektor Departamentu Funduszy Europejskich w opolskim urzędzie marszałkowskim. Jak stwierdził, Karina Bedrunka, która od kilkunastu lat zarządza unijnymi dotacjami w regionie została odsunięta od stanowiska ze względu na informacje, które trafiły na biurko marszałka.
Samorządowiec nie zdradza, czego dotyczą. Jednocześnie poinformował, że sprawą musi zająć się specjalnie powołana komisja. - Musimy w tym celu powołać stosowną komisję i w trakcie jej działania daną osobę należy odsunąć od czegokolwiek, czego dotyczy ta sprawa. Pani dyrektor zarządza wszystkim w departamencie, w związku z czym musiała na ten czas wyjaśnienia zostać odsunięta od swoich obowiązków. Mam nadzieje, że komisja, która pracuje bardzo szybko upora się z wątpliwościami i będziemy mogli państwu przekazać kompleksową informację. Co do wagi materiału i treści tych informacji, to nie jestem upoważniony do przekazywania informacji ze względu na to, że zawierają bardzo osobiste wątki.
A jakiej płaszczyzny dotyczy informacja która wpłynęła do samorządu? Odpowiedzi na to oczekuje radny klubu PiS w sejmiku regionu Tomasz Gabor, który w tej sprawie złożył interpelację do marszałka.
Szymon Ogłaza przewiduje, że wyjaśnienie sprawy zajmie kilka tygodni: - Mam nadzieje, że pani dyrektor wróci na stanowisko i będzie nas wspierać tak jak przez ostatnie kilkanaście lat, bo nie wyobrażam sobie innej możliwości.
A jakiej płaszczyzny dotyczy informacja która wpłynęła do samorządu? Odpowiedzi na to oczekuje radny klubu PiS w sejmiku regionu Tomasz Gabor, który w tej sprawie złożył interpelację do marszałka.
Szymon Ogłaza przewiduje, że wyjaśnienie sprawy zajmie kilka tygodni: - Mam nadzieje, że pani dyrektor wróci na stanowisko i będzie nas wspierać tak jak przez ostatnie kilkanaście lat, bo nie wyobrażam sobie innej możliwości.