Sprawa zaczęła się na początku roku, gdy na posesji Janusza i Krystyny K. (55 i 53 lata) policjanci znaleźli kilogram marihuany i 246 roślin konopi indyjskich.

Jak informuje PAP, w ręce policjantów wpadły zapiski, z których wynikało, że oskarżeni produkcją marihuany zajmowali się od września 2015 roku. W tym czasie, podczas siedmiu cykli rozwojowych, otrzymali ziele wystarczające do produkcji ponad 100 kilogramów marihuany o czarnorynkowej wartości przekraczającej 2 miliony złotych. Śledczym nie udało się ustalić, kto był odbiorcą narkotyku.

Oskarżeni w czasie śledztwa przyznali się do zarzucanych im czynów. Jeszcze w trakcie śledztwa prokuratura zabezpieczyła ich majątek o wartości blisko miliona złotych. Małżeństwu K. grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności.