Najpierw sami sobie zbudowali, a potem wypłynęli z Raciborza do Kędzierzyna-Koźla. Rozpoczęła się 23. edycja "pływadeł" [ZDJĘCIA]
Ponad 30 załóg - w sumie 100 uczestników - bierze udział w 23. edycji "Pływadeł". Wioślarze i kajakarze na zbudowanych przez siebie jednostkach mają do przepłynięcia ponad 40 kilometrów Odrą z Raciborza do Kędzierzyna-Koźla. Tegoroczna edycja imprezy odbywa się pod hasłem "Oprócz daru do pływania mamy pociąg do czytania – płyniemy dla pokoju na świecie".
- Będziemy się bawić. Mamy duże plany na dziś. - Rywalizacja połączona z zabawą. Piękne są pływadła wszystkie inne, ale nigdzie nie ma takiej atmosfery, jak u nas. - Ósmy raz już wypływamy. Ekipa nam się zwiększa. Impreza jest naprawdę przednia. W tym roku będzie ciężko, bo wody nie jest za dużo. Będziemy wychodzić i "ciś" to pływadło. Ale zabawa musi być.
- Start w tym roku zapowiedziały wystrzały armatnie bractwa kurkowego- informuje Bronisław Piróg, organizator pływadeł. - Wypływamy Odra z Raciborza. Płyniemy aż do Turza, gdzie będzie duża impreza na prawej stronie Odry. Tam będzie oryginalny ślub na wodzie, tego jeszcze nie było. Taki ewenement. Później płyniemy do Dziergowic, gdzie mamy nocleg. W niedzielę rano płyniemy już do Koźla. O godz. 17.00 powinny być znane wyniki, no i zabawa w Kędzierzynie.
Pływadła od wielu lat reklamowane są jako największa tego typu impreza organizowana w Europie. Każdego roku publiczność może podziwiać specjalnie skonstruowane w tym celu jednostki pływające