"Dla mnie bycie ojcem to wielka duma i wielka radość". Opolanie wzięli udział w grze miejskiej "Przygoda z tatą"
Integracja, zacieśnianie więzi z dziećmi, a przede wszystkim dobra zabawa - to główne założenia gry miejskiej "Przygoda z tatą", którą zorganizowano dziś (19.06) w stolicy regionu. Wydarzenie zgromadziło tłumy mieszkańców, którzy zmierzyli się m.in.
w konkurencjach umysłowych i sprawnościowych.
w konkurencjach umysłowych i sprawnościowych.
- Każdy dostaje mapkę po wykonaniu pierwszego zadania i sam podejmuje decyzje o tym, gdzie są kolejne stacje. Każdy musi sobie samodzielnie ułożyć tą mapę w głowie i ustalić gdzie najpierw pójdzie. Z konkurencji mamy m.in. ergometry wioślarskie, strzelanie z laserem, pisanie wierszyka, czy konkurs zagadka o dziedzictwie kulturowym.
Jak podkreślają organizatorzy, gra miejska "Przygoda z tatą" miała zniwelować wszelkie bariery pomiędzy ojcem a jego dzieckiem i pozwolić na wspólne spędzenie czasu w aktywny sposób. Obecnych na wydarzeniu ojców zapytaliśmy o wyzwania związane
z rodzicielstwem.
- Przez większość czasu człowiek się denerwuje, ale jak dziecko przyjdzie i powie "kochany tato", to człowiek od razu zapomina.
- Dla mnie bycie ojcem to wielka duma i wielka radość. Moje dzieci są bardzo żywiołowe, więc cierpliwości trzeba mieć dużo.
- Od małego przebierać, karmić, później chodzić z dzieckiem do przedszkola, później do szkoły. Dla mnie to naprawdę fajne doświadczenie.
Zakończenie gry miejskiej zaplanowano na godzinę 13:30 przy Stegu Arenie w Opolu, gdzie zostaną nagrodzone zwycięskie drużyny. Całość wydarzenia zwieńczy koncert zespołu Ravel.