Został pobity, bo zwrócił uwagę młodemu przechodniowi. Wandale zniszczyli mu też auto
Zarzuty spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu u kierowcy i zniszczenia jego samochodu usłyszał 19-letni mieszkaniec Namysłowa.
- Kierowca toyoty chciał tylko zwrócić uwagę młodemu mężczyźnie, że idzie środkiem jezdni, blokuje ruch i stwarza zagrożenie na drodze - mówi asp. Paweł Chmielewski, rzecznik namysłowskiej policji.
- W odwecie rozjuszony mężczyzna podbiegł do auta, otworzył drzwi i uderzył kierowcę w twarz. Chwilę później, wspólnie z 17-letnim kolegą, jeszcze skopali mu samochód - dodaje.
Zakrwawiony 61-latek samodzielne dotarł na komendę policji w Namysłowie. Kryminalni natychmiast podjęli działania i po kilkunastu minutach, na podstawie podanych rysopisów, zatrzymali dwóch młodych mieszkańców miasta. Mężczyźni byli nietrzeźwi, mieli po ponad półtora promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
19-latkowi za pobicie i zniszczenie auta grozi do 10 lat więzienia. Postępowaniem nieletniego zajmie się sąd rodzinny.
- W odwecie rozjuszony mężczyzna podbiegł do auta, otworzył drzwi i uderzył kierowcę w twarz. Chwilę później, wspólnie z 17-letnim kolegą, jeszcze skopali mu samochód - dodaje.
Zakrwawiony 61-latek samodzielne dotarł na komendę policji w Namysłowie. Kryminalni natychmiast podjęli działania i po kilkunastu minutach, na podstawie podanych rysopisów, zatrzymali dwóch młodych mieszkańców miasta. Mężczyźni byli nietrzeźwi, mieli po ponad półtora promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
19-latkowi za pobicie i zniszczenie auta grozi do 10 lat więzienia. Postępowaniem nieletniego zajmie się sąd rodzinny.