- Stąd apel, by nie bagatelizować zakażenia - mówi Anna Matejuk, dyrektor opolskiego sanepidu. - Mamy tak od dwudziestu do dwudziestu kilku przypadków dziennie, które rejestrujemy. Trzeba wziąć pod uwagę, że diagnostyka jest ograniczona. Nie każdy się bada, nie każdy się zgłasza, często osoby kupują same test i się badają w domu, co także nie jest rejestrowane. Pobrane próbki przekazujemy do sekwencjonowania i na tej podstawie mamy informacje, że mamy nadal do czynienia z wariantem omikron w naszym regionie, ale i w całym kraju.

Maciej Romaniuk z opolskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia zauważa, że obecnie Narodowy Program Szczepień mocno wyhamował. - Zainteresowanie szczepieniami przeciw COVID-19 jest znacznie mniejsze, natomiast wciąż zmobilizowaną grupą są seniorzy - mówi. - W chwili obecnej mamy ponad 250 punktów szczepień, w tym 48 w aptekach ogólnodostępnych. Działają również dwa punkty szczepień masowych w Opolu oraz w Głubczycach. Baza szczepień jest spora, zarówno jeżeli chodzi o pierwszą, drugą dawkę, czyli ten schemat podstawowy oraz dawkę trzecią. Przypomnijmy, że od niedawna ruszyła także dawka czwarta dla osób po osiemdziesiątym roku życia.

Dodajmy, że w według cotygodniowych danych na dzień 18 maja w całym kraju od początku pandemii potwierdzono 6 004 427 przypadków COVID-19. Zmarło 116 230 chorych.