Mobbing w WiK-u? Radne z klubu Arkadiusza Wiśniewskiego żądają wyjaśnień i chcą powołania specjalnej komisji do spraw kobiet
Nierówne traktowanie kobiet w opolskim WiK? Takie podejrzenie mają radne z klubu prezydenta Arkadiusza Wiśniewskiego - Alicja Wiśniewska, Anna Tabisz, które powołują się na informacje miejskiego portalu "Czas na Opole". Proszą o wyjaśnienie sytuacji prezesa spółki Ireneusza Jakiego.
Taki problem ma dotyczyć 14 kobiet, z czego 10 miało po urlopie macierzyńskim przejść na gorsze stanowiska.
Ponadto radne chcą wyjaśnień, ile kobiet jest obecnie zatrudnionych w spółce i ile w ostatnich siedmiu latach pełniło stanowiska kierownicze czy dyrektorskie.
- Problem ten może dotyczyć nie tylko WiK-u, dlatego na najbliższej radzie miasta chcemy powołać specjalną komisję, która zajmie się sytuacją kobiet zatrudnionych w opolskich spółkach - informuje Anna Tabisz. - Chciałybyśmy, żeby Opole było miastem przyjaznym kobietom. Żeby kobiety czuły wsparcie radnych. Ta komisja miałaby zrzeszać nie tylko radne z klubu Arkadiusza Wiśniewskiego. Wystosujemy prośbę do wszystkich radnych. Zwłaszcza pań.
Radne złożyły wniosek o wyjaśnienie sprawy do prezesa opolskich wodociągów. Oczekują, że odpowiedź zostanie im udzielona do jutra (12.05).
Do tematu wrócimy. Czekamy na komentarz prezesa WiK.