Radio Opole » Wiadomości z regionu
2022-04-26, 19:30 Autor: Katarzyna Doros-Stachoń

"Wrzutka niemiecka" w petycji o Polakach na Białorusi? Burzliwa dyskusja na sesji sejmiku

Kwietniowa sesja sejmiku [fot. Katarzyna Doros-Stachoń]
Kwietniowa sesja sejmiku [fot. Katarzyna Doros-Stachoń]
Gorące reakcje podczas obrad Sejmiku Województwa Opolskiego. Gremium głosowało nad apelem w sprawie dyskryminacji mniejszości polskiej na Białorusi. Chodzi o zamknięcie klas w kilku polskojęzycznych szkołach. Rządzące regionem Koalicja Obywatelska i Mniejszość Niemiecka dostrzegają w tym postępowaniu analogię do sytuacji mniejszości niemieckiej, która po zmianach podjętych przez resort edukacji ma skróconą liczbę godzin nauczania języka niemieckiego jako języka mniejszości w Polsce.
- Okazało się, że rząd białoruski postanowił zastosować bardzo podobne rozwiązania jak rząd polski w stosunku do Niemców, czyli również ograniczyć dostępność nauki języka polskiego jako ojczystego. My nie możemy pozostać głusi na to, co się tam dzieje i udawać, że nic się nie dzieje, podczas gdy jesteśmy regionem, w którym poszanowanie praw mniejszości jest szczególnie ważne - mówi Szymon Ogłaza, członek zarządu województwa opolskiego.

To właśnie te słowa wzburzyły radnych opozycji, którzy domagali się wyłączenia z apelu akapitu mówiącego o mniejszości niemieckiej.

- Można było myśleć, że jest to pewne nieporozumienie, ewentualnie wyraz rozżalenia Mniejszości Niemieckiej - mówi Martyna Nakonieczny, przewodnicząca klubu PiS w sejmiku. - Słowa marszałka Ogłazy są żenujące, haniebne i niepotrzebne. Słowa porównujące rząd polski do Białorusi są dla nas nie do przyjęcia. Wnieśliśmy dwa wnioski formalne o modyfikację tego apelu i ucięcie go w tym momencie, kiedy wtrąca się w treść również mniejszość niemiecka, również nie zostały przyjęte przez koalicję rządzącą województwem.

- To pokazuje, że jednak mniejszość niemiecka dla opozycji to obywatele drugiej kategorii - mówi Zuzanna Donath-Kasiura, wicemarszałek województwa opolskiego. - Dla mnie jest niezrozumiałe, że osoby, które są reprezentantami mieszkańców naszego regionu, nie potrafią zrozumieć jednej prostej zasady. Ograniczenie jednej grupie społecznej, dzieciom z Mniejszości Niemieckiej dostępu do nauczania języka mniejszości, który do 1989 roku był zakazany, to jest dyskryminacja. Dokładnie tak samo, jak stało się to teraz na Białorusi, dlatego ten apel.

- Uchwała sama w sobie jest oczywiście słuszna, bo dotyczy mniejszości polskiej na Białorusi - mówi Tomasz Gabor, radny sejmiku reprezentujący Solidarną Polskę. - Aczkolwiek uzasadnienie i powoływanie się przez klub Mniejszości Niemieckiej, który jest inicjatorem tej uchwały i te argumenty, które znalazły się w uzasadnieniu, są kuriozalne. Żeby rozwiać wszelkie wątpliwości, powiem o dyskryminacji mniejszości niemieckiej, którą sobie uzurpuje, ja potwierdzam, że nigdy żadnej dyskryminacji wśród naszych sąsiadów działających czy to w TSKN-ie, w samej organizacji Mniejszości Niemieckiej nie było.

Radni Prawa i Sprawiedliwości podjęli decyzję o przygotowaniu nowego apelu, tym razem skierowanego do Komisji Europejskiej, który miałby zostać poddany głosowaniu na kolejnej sesji sejmiku.

Niezależnie od tego dzisiejszy apel został przez radnych przyjęty układem głosów 19 za, 6 przeciw. 5 radnych nie oddało głosu.

Tematem zajmowaliśmy się również w magazynie Reporterskie Tu i Teraz.
"Wrzutka niemiecka" w petycji o Polakach na Białorusi? - magazyn RTT [autor: K. Doros]
Szymon Ogłaza
Martyna Nakonieczny
Zuzanna Donath-Kasiura
Tomasz Gabor

Wiadomości z regionu

2024-10-02, godz. 16:08 Dyrektorzy szkół medycznych trzeci raz spotkali się w Niwkach. Uczestnicy decydują o tematyce Szkolenia, wymiana doświadczeń, wspólne rozwiązywanie problemów. To główne cele trzeciej konferencji Ogólnopolskiej Sieci Dyrektorów Szkół Medyczny… » więcej 2024-10-02, godz. 15:54 Przez Branice do Czech nie dojedziemy. Tam trwa sprzątanie Podmyta droga, most łączący gminę z Czechami oraz zalane mieszkania - to rzeczywistość popowodziowa mieszkańców Boboluszek w gminie Branice. Przepływająca… » więcej 2024-10-02, godz. 15:06 Karambol na krajówce w Trzebiszynie Do zderzenia 4 aut doszło przed 13 na drodze krajowej 45 w Trzebiszynie, w powiecie kluczborskim. » więcej 2024-10-02, godz. 14:47 Na mapie Opola jest nowa placówka medyczna POZ Mieszkańcy Opola, szczególnie z dzielnicy Szczepanowice, mogą już korzystać z nowo otwartej przychodni POZ, która mieści się w Domu Pomocy Społecznej… » więcej 2024-10-02, godz. 14:45 Chciała sprzedać buty, straciła 15 tys. zł. Policja apeluje o ostrożność w sieci 15 tysięcy złotych straciła 43-letnia mieszkanka Brzegu oszukana podczas sprzedaży butów w internecie. » więcej 2024-10-02, godz. 14:39 "Umililiście nam dzień". Radio Opole witało studentów kawą i pączkami [ZDJĘCIA] Radio Opole wspólnie ze studentami Uniwersytetu Opolskiego rozpoczęło dziś (02.10) nowy rok akademicki. Przy wydziale lekarskim w naszym radiowym studiu na… » więcej 2024-10-02, godz. 14:15 2000 nowych studentów rozpoczęło rok akademicki na PO. Przyciągnęły ciekawe kierunki Ślubowanie, wystąpienia władz uczelni i wykład dotyczący sztucznej inteligencji. 2 tysiące nowych studentów uroczyście zainaugurowało rok akademicki na… » więcej 2024-10-02, godz. 13:30 Policjant w drodze do pracy zatrzymał pijanego kierowcę Ponad 2 promile alkoholu w organizmie miał 45-letni kierujący volkswagenem zatrzymany w Namysłowie. - Jego podejrzaną jazdę, zagrażającą innym uczestnikom… » więcej 2024-10-02, godz. 13:28 Jakość wody na terenach powodziowych. Poprawia się sytuacja w Głuchołazach Poprawia się zaopatrzenie w wodę pitną na terenach dotkniętych powodzią. Jednak w kilku miejscach na Opolszczyźnie wciąż są problemy z jakością wody… » więcej 2024-10-02, godz. 12:55 Branice liczą na pomoc po powodzi. "Skala zniszczeń jest ogromna" Gmina Branice to jedno z miejsc na mapie Opolszczyzny, które najmocniej ucierpiały w wyniku wrześniowej powodzi. W sumie około 70 posesji w takich miejscowościach… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »