"Możemy usiąść z naszymi rodakami i porozmawiać". Polacy i Ukraińcy zasiedli wspólnie do świątecznego stołu
Były rozmowy, śpiewy, a także smakowanie tradycyjnych potraw. Tak wyglądało świąteczne spotkanie z ukraińskim uchodźcami przygotowane przez gminę Komprachcice. Uczestniczyło w nim blisko 150 osób. Na stołach nie zabrakło babek, barszczu ukraińskiego oraz smakołyków dla najmłodszych.
- Pomysł spotkania z naszymi gośćmi narodził się już kilka tygodni temu. Jak tylko wiedzieliśmy, że tych osób jest coraz więcej, to chcieliśmy właśnie w ten ich dzień, ich Wielkanoc, spotkać się razem z nimi - mówi Leonard Pietruszka, wójt gminy Komprachcice.
- W dniu, w którym tak naprawdę oni powinni być w swoich domach, w swojej ojczyźnie, ze swoimi bliskimi, dlatego postanowiliśmy, żeby ci wszyscy, którzy przebywają na terenie naszej gminy spotkali się tutaj. Aby przy kawie, herbacie, drobnym poczęstunku mogli razem powspominać, a być może porozmawiać o swoich problemach, o swoich sytuacjach, o których od wybuchu wojny nie mieli okazji rozmawiać.
- Święta wielkanocne to są święta nadziei, że po tej symbolicznej drodze krzyżowej następuje dobro, zbratanie i to, co najlepsze. Teraz ta nadzieja nabiera jeszcze większego znaczenia, bo dla tych wszystkich uchodźców jest ona nieprawdopodobnie ważna - dodaje Violetta Porowska, poseł Prawa i Sprawiedliwości oraz szefowa opolskich struktur w regionie.
- Chyba nie ma innego momentu w ich życiu, jak właśnie to w tej chwili w roku 2022, nadzieja na nadzieję, nadzieja na to, że będzie lepsze jutro. Wspólne zasiądnięcie przy jednym stole, poczucie, że mają w nas wsparcie, tutaj w Komprachcicach i że łączymy się z nimi, z taką troską o lepsze jutro, jest wspaniałe. Myślę, że to jest najważniejsze.
W spotkaniu uczestniczyli głównie uchodźcy mieszkający na terenie gminy Komprachcice choć były także rodziny z Opola i sąsiednich miejscowości. Wszyscy podkreślali, że dla nich organizacja takiego spotkania to dowód, że Polacy traktują ich jak swoich.
- Bardzo doceniamy, to co robicie w ten czas dla nas. Bardzo fajnie, że możemy poczuć tę atmosferę świąteczną. To jest bardzo ważne dla nas, dla naszych dzieci. Wielkie brawa dla Polski - mówi Ala. - Fajnie, że możemy się spotkać z naszymi znajomymi, rodakami i powspominać jeden drugiego - dodaje Marianna.
Dodajmy, że jutro (25.04) prawosławni również świętują. Podobnie jak u nas - poniedziałek po Wielkanocy to dzień symbolicznego polewania się wodą.
- W dniu, w którym tak naprawdę oni powinni być w swoich domach, w swojej ojczyźnie, ze swoimi bliskimi, dlatego postanowiliśmy, żeby ci wszyscy, którzy przebywają na terenie naszej gminy spotkali się tutaj. Aby przy kawie, herbacie, drobnym poczęstunku mogli razem powspominać, a być może porozmawiać o swoich problemach, o swoich sytuacjach, o których od wybuchu wojny nie mieli okazji rozmawiać.
- Święta wielkanocne to są święta nadziei, że po tej symbolicznej drodze krzyżowej następuje dobro, zbratanie i to, co najlepsze. Teraz ta nadzieja nabiera jeszcze większego znaczenia, bo dla tych wszystkich uchodźców jest ona nieprawdopodobnie ważna - dodaje Violetta Porowska, poseł Prawa i Sprawiedliwości oraz szefowa opolskich struktur w regionie.
- Chyba nie ma innego momentu w ich życiu, jak właśnie to w tej chwili w roku 2022, nadzieja na nadzieję, nadzieja na to, że będzie lepsze jutro. Wspólne zasiądnięcie przy jednym stole, poczucie, że mają w nas wsparcie, tutaj w Komprachcicach i że łączymy się z nimi, z taką troską o lepsze jutro, jest wspaniałe. Myślę, że to jest najważniejsze.
W spotkaniu uczestniczyli głównie uchodźcy mieszkający na terenie gminy Komprachcice choć były także rodziny z Opola i sąsiednich miejscowości. Wszyscy podkreślali, że dla nich organizacja takiego spotkania to dowód, że Polacy traktują ich jak swoich.
- Bardzo doceniamy, to co robicie w ten czas dla nas. Bardzo fajnie, że możemy poczuć tę atmosferę świąteczną. To jest bardzo ważne dla nas, dla naszych dzieci. Wielkie brawa dla Polski - mówi Ala. - Fajnie, że możemy się spotkać z naszymi znajomymi, rodakami i powspominać jeden drugiego - dodaje Marianna.
Dodajmy, że jutro (25.04) prawosławni również świętują. Podobnie jak u nas - poniedziałek po Wielkanocy to dzień symbolicznego polewania się wodą.