- Zaczynamy od zera, staramy się szukać pieniędzy prywatnie i piszemy pisma do sponsorów - mówi Agnieszka Pawelec, wicedyrektor Liceum Ogólnokształcącego nr 1 w Opolu. - Sytuacja jest bardzo trudna, bo jest rzeczywiście dużo potrzebujących. Wiemy, gdzie jesteśmy w kolejce, ale myślimy, że raz na jakiś czas zdarza się taka promocja miasta, Opolszczyzny i oczywiście szkoły. Myślę, że będzie to także promocja i ogromna szansa na to, żeby pokazać również działania polskiej szkoły, że to nie tylko ławka, tablica, ale przede wszystkim kreatywność i talenty.

- W zbiórkę pieniędzy na mój wyjazd włączyła się cała rodzina - mówi Anna Baron z klasy 2c. - Nie liczyliśmy na to, że dostaniemy się do finału w USA. Chcieliśmy pojechać, bo z przygotowaniami było ciężko, ale doceniamy, że osiągnęliśmy ten sukces. Zajęliśmy drugie miejsce w kraju. To jedyna szansa na taki wyjazd, która więcej się już nie powtórzy, więc wykorzystamy ją jak najlepiej możemy.

- To honor nie tylko dla szkoły, ale też dla każdego z nas, że mamy satysfakcję, że nam się udało i możemy jechać - dodaje Karolina Kurpierz z klasy 1d.

W ogólnopolskich eliminacjach 7-osobowa drużyna z Opola miała do przygotowania spektakl o perypetiach grupy, która musi wydostać się z tajemniczego pomieszczenia.

- Stworzyliśmy trzy pojazdy o różnych napędach. A każdy z nich miał przejechać 1,80m na płaskim terenie i po drodze wykonać dziwne zadania. Jeden z tych pojazdów był napędzany pułapką na szczury - mówi Michał Bekieszczuk z klasy 2e.

Ci, którzy chcieliby wesprzeć młodzież w realizacji marzeń mogą kontaktować się z sekretariatem Liceum Ogólnokształcącego nr 1 w Opolu. Finał Odysei Umysłów potrwa od 24 do 29 maja.