Strażacy z Opola będą mieli nowy, ciężki wóz bojowy. ''Poprzedni samochód służył nam 15 lat''
Nowy wóz bojowy dla strażaków z Opola. 200 tysięcy złotych na ten cel przekazał opolski ratusz Komendzie Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej. Strażacy przewidują, że wóz pojawi się w jednostce jesienią.
- Poprzedni samochód służył nam 15 lat. Nie ukrywam, że zapotrzebowanie na wymianę sprzętu było ogromne - mówi mł. bryg. Tomasz Pierzchała, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Opolu.
- Jeździł dużo. Czasami szybko i często gwałtownie hamował. Aktualny wóz jest wyeksploatowany i niestety nie spełnia swojej funkcji w stu procentach. Pojawiły się kosztowne naprawy, a zabudowa miejscami jest uszkodzona. Dlatego konieczne jest zakup nowego wozu.
- Strażacy będą mieli w pełni wyposażony i nowoczesny wóz bojowy, którym będą mogli ratować życie i zdrowie mieszkańców - przekonuje Adam Leszczyński, rzecznik prasowy opolskiego ratusza.
- Zadaniem strażaków jest nie tylko gaszenie pożarów, ale też usuwanie skutków nawałnic, wyjazdy do wypadków. Inwestowanie w wozy strażackie i pomoc strażakom jest tak naprawdę inwestowaniem w mieszkańców. Dlatego tak jak prezydent napisał w swoich mediach społecznościowych - była to umowa podpisana w imieniu mieszkańców. Strażacy to jedna z tych służb, które cieszą się największym zaufaniem i zasługują na wszystko, co najlepsze.
Całkowity koszt pojazdu to blisko milion złotych. Pozostałą kwotę na zakup wozu strażacy pozyskali z budżetu państwa.
- Jeździł dużo. Czasami szybko i często gwałtownie hamował. Aktualny wóz jest wyeksploatowany i niestety nie spełnia swojej funkcji w stu procentach. Pojawiły się kosztowne naprawy, a zabudowa miejscami jest uszkodzona. Dlatego konieczne jest zakup nowego wozu.
- Strażacy będą mieli w pełni wyposażony i nowoczesny wóz bojowy, którym będą mogli ratować życie i zdrowie mieszkańców - przekonuje Adam Leszczyński, rzecznik prasowy opolskiego ratusza.
- Zadaniem strażaków jest nie tylko gaszenie pożarów, ale też usuwanie skutków nawałnic, wyjazdy do wypadków. Inwestowanie w wozy strażackie i pomoc strażakom jest tak naprawdę inwestowaniem w mieszkańców. Dlatego tak jak prezydent napisał w swoich mediach społecznościowych - była to umowa podpisana w imieniu mieszkańców. Strażacy to jedna z tych służb, które cieszą się największym zaufaniem i zasługują na wszystko, co najlepsze.
Całkowity koszt pojazdu to blisko milion złotych. Pozostałą kwotę na zakup wozu strażacy pozyskali z budżetu państwa.