Kostów rozpoczął tegoroczne obchody katastrofy smoleńskiej na Opolszczyźnie. Mija 12 lat od tragicznych wydarzeń [ZDJĘCIA, FILM]
Msza święta, salwa honorowa, apel pamięci oraz przemówienia. Tak wyglądały uroczystości z okazji 12. rocznicy katastrofy smoleńskiej w Kostowie.
- Wydaje mi się, że te wszystkie okrucieństwa dziejące się w wykonaniu armii rosyjskiej na Ukrainie otwierają oczy wielu osobom twierdzącym po katastrofie smoleńskiej, że potrzebny jest reset z Rosją. Mówiono wówczas, że Rosja jest przyjaźnie nastawiona do Polski. W tej chwili złudzeń nie ma chyba już nikt.
Iwona Sobania, burmistrz Byczyny, zwraca uwagę, że miejsce pamięci w Kostowie to efekt starań mieszkańców.
- Straszna tragedia, bo przecież zginęło tyle osób. Wydaje mi się, że powinniśmy im oddać cześć oraz pamięć. Oczywiście myśląc o Smoleńsku, myślimy również o Katyniu, bo te dwie daty są ze sobą bardzo powiązane. Poprzez Smoleńsk wszyscy oddają więc także pamięć ofiarom Katynia.
Dariusz Brylak, proboszcz parafii świętego Augustyna w Kostowie, wspomina 10 kwietnia 2010 jako straszne doświadczenie.
- Wtedy była sobota i wspominam to jako straszne i smutne doświadczenie, szok oraz niedowierzanie. Tym bardziej, że dzień później mogłem już być na Krakowskim Przedmieściu, a w poniedziałek obserwować te wszystkie wydarzenia. To było niesamowicie wstrząsające doświadczenie, ale jednocześnie zostawiające coś, to dziwnie zabrzmi, dobrego na przyszłość.
Dr Bartosz Kuświk, dyrektor Instytutu Śląskiego, wspomina postawę prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
- W dobie wojny widzimy docenienie działań świętej pamięci prezydenta Rzeczpospolitej, które podejmował zarówno w Gruzji, jak i podczas całej prezydentury.
Dodajmy, w niedzielę (10.04) katastrofa smoleńska zostanie upamiętniona w Opolu i Brzegu.