Kolejne miejsca noclegowe dla uchodźców z Ukrainy w przygotowaniu. Duże punkty mają powstać w każdym mieście powiatowym w regionie
- Zwiększają się potrzeby związane z rozmieszczeniem w naszym regionie uchodźców z Ukrainy i będziemy szukać kolejnych lokalizacji - mówił dziś (23.03) w Porannej Rozmowie Radia Opole Sławomir Kłosowski, wojewoda opolski. Przy okazji podziękował samorządowcom za już udzieloną pomoc.
Jak dodał wojewoda, w tych halach chciałby zorganizować około 3 tys. miejsc noclegowych, bo wiele wskazuje na to, że migracja z Ukrainy będzie trwała nadal.
Wojewoda odniósł się też do kwestii relokacji uchodźców z Ukrainy do innych państw Unii Europejskiej.
- Moim zdaniem w ramach luźnych rozmów międzypaństwowych, tak jak to teraz ma miejsce, powinniśmy dać swobodę tego, żeby w ramach państw członkowskich Unii Europejskiej oni sobie po prostu wybierali. Oni już przymusowo uciekli ze swojego kraju, bo innego wyjścia nie mieli. W związku z tym tutaj w ramach jakiegoś mechanizmu sztucznego - tyle a tyle osób pojedzie do tego albo innego kraju - przymuszać ich do tego? Ja nie za bardzo to widzę - mówi gość Radia Opole.
Wojewoda podkreślił też, że bardzo sprawnie działają w Opolu punkt recepcyjny w akademiku Sokrates oraz punkt informacyjny dla uchodźców z Ukrainy na Dworcu Głównym PKP.