- Pierwsi uchodźcy u nas także już się pojawili - mówi Ewelina Siwek, naczelnik wydziału organizacyjnego Urzędu Miejskiego w Korfantowie.

- Obecnie na terenie gminy Korfantów przebywa około 60 uchodźców. 100% osób, które do nas dotarły, są to kobiety z dziećmi. Tutaj nikt nie ma wątpliwości, że trzeba takim osobom pomóc. Większość dzieci jest w wieku szkolnym. Mamy nadzieję, że będą korzystać z naszych placówek oświatowych.

Mieszkańcy Korfantowa nie ustają także w zbieraniu niezbędnych produktów dla osób uciekających przed wojną.

- Angażują się wszyscy. Część rzeczy dotarła do nas też z Niemiec – mówi Małgorzata Sinicka, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2 w Korfantowie, koordynator zbiórki. - Zorganizowała to jedna z mieszkanek gminy Korfantów, pani Dorota z miejscowości Ścinawa Nyska. To naprawdę zasiliło większość tego, co jest potrzebne na terenie gminy.

Dary można przynosić do hali sportowej przy ulicy Adama Mickiewicza w Korfantowie. W razie pytań dotyczących potrzebnych produktów można również dzwonić do Urzędu Miejskiego w Korfantowie.