Specjalny pociąg z uchodźcami z Ukrainy zatrzymał się na dworcu w Opolu
Opole Główne było pierwszym przystankiem specjalnego pociągu wiozącego uchodźców z Przemyśla. Pociąg kończył kurs na stacji we Wrocławiu. Służby wojewody spodziewały się pierwotnie nawet 400 osób, które miały znaleźć schronienie w naszym regionie. Ostatecznie na dworcu w Opolu wysiadło kilkadziesiąt osób.
- Byliśmy przygotowani na każdą możliwość, mieliśmy zabezpieczonych osiem autokarów - mówi wojewoda Sławomir Kłosowski. - Zaangażowaliśmy pracowników biura zarządzania kryzysowego OUW, straż graniczna zmobilizowana, policja, żołnierze WOT. Jesteśmy gotowi, natomiast część uchodźców postanowiła pojechać dalej do Wrocławia. Część przesiadała się na pociąg do Warszawy. U nas wysiadło kilkadziesiąt osób. Na część czekały rodziny indywidualne, u których się zatrzymają. W dalszym ciągu pozostajemy w gotowości.
Jak informuje wojewoda opolski w ośrodkach dedykowanych na Opolszczyźnie przez urząd przebywa blisko 700 uchodźców. - Na dziś mamy 1200 miejsc, które sukcesywnie uruchamiamy - dodaje.