Kolejny protest przeciw dyskryminacji mniejszości niemieckiej i obniżeniu subwencji. Poseł Kowalski: 30 mln przekazujemy na naukę języka polskiego dla dyskryminowanej Polonii w Niemczech
Przedstawiciele Mniejszości Niemieckiej i Komitetu Obrony Demokracji wspólnie protestowali w Opolu, by wyrazić sprzeciw wobec dyskryminacji tej mniejszości w Polsce. Na pl. Wolności pojawili się politycy, samorządowcy, nauczyciele i mieszkańcy kilku opolskich gmin. Jak mówią, likwidacja prawa do nauki niemieckiego jako języka mniejszości to odbieranie szans edukacyjnych dzieciom i młodzieży z Opolszczyzny.
- Chcemy zniesienia tego kompletnie haniebnego prawa, poprawki budżetowej, która odbiera mniejszościom ich prawa. W naszym regionie dotyczy to praw mniejszości niemieckiej, naszych sąsiadów, przyjaciół - mówi Małgorzata Besz-Janicka z Komitetu Obrony Demokracji w Opolu.
- Nie zgadzamy się z ustaleniami dotyczącymi zmiany ilości godzin nauczania języka niemieckiego jako mniejszościowego. To duża strata dla dzieci, nauczycieli. Część nauczycieli zostanie bez pracy, albo będą mieć okrojone etaty - dodaje Sylwia Glombik, dyrektor Publicznej Szkoły Podstawowej w Walcach. Jak zauważa, cała gmina w związku z obniżeniem subwencji rocznie otrzyma 800 tysięcy złotych mniej.
Autorem poprawki do ustawy budżetowej obniżającej subwencję oświatową jest opolski poseł Janusz Kowalski. Przedstawiciel Solidarnej Polski zwraca uwagę, że 17 czerwca 1991 roku został zawarty polsko-niemiecki traktat, który zobowiązuje strony, w tym Republikę Federalną Niemiec, aby umożliwić w niemieckich szkołach naukę języka polskiego ojczystego.
- Tak się nie stało, w związku z tym 30 milionów złotych, które były przeznaczane na naukę języka niemieckiego jako mniejszości teraz będą przekazane na naukę języka polskiego dla dyskryminowanej od 30 lat Polonii w Niemczech - mówi poseł Janusz Kowalski. - Dyskryminowanej, ponieważ polskim dzieciom, naszym rodakom odmawia się prawa do nauki języka polskiego ojczystego. To skandaliczne, że Platforma Obywatelska, że KOD i polscy politycy zamiast upominać się o prawa dyskryminowanych obywateli Republiki Federalnej Niemiec narodowości polskiej, uderzają dzisiaj w rząd Rzeczypospolitej Polskiej, który pierwszy raz w III RP, pierwszy raz od 30 lat upomniał się o prawa Polaków dyskryminowanych przez Niemców w sposób skandaliczny.
Przypomnijmy, zgodnie z nowelizacją MEiN od 1 września 2022 roku nauka języka niemieckiego prowadzona w dodatkowej formule będzie obejmować nie trzy a jedną godzinę tygodniowo.