- W tym apelu zwracamy już uwagę na konkretne skutki finansowe dla gmin województwa opolskiego - mówi Rafał Bartek, przewodniczący sejmiku województwa opolskiego z klubu Mniejszości Niemieckiej.

- Wiemy już, że w tym roku budżetowym, to będzie mniej o ponad 17 milionów złotych według tych szacunków, którymi dysponujemy. W przyszłym roku to będzie ponad 50 milionów złotych mniej, więc to jest naprawdę odczuwalna kwota dla wielu gmin, szczególnie tych wiejskich, które utrzymywały dzięki tej subwencji częstokroć małe szkoły. One dzięki niej przede wszystkim wspierały dzieci w edukacji językowej.

- Każda nauka języka obcego jest wartością ponadprzeciętną, dlatego nie powinno jej się ograniczać - dodaje Andrzej Buła, marszałek województwa opolskiego.

- Powinniśmy o to mocno walczyć. Mówię też dzisiaj o tym, że ktoś cierpi przez takie decyzje polityczne. Tak naprawdę już w maju się przekonamy, że tworząc arkusze organizacyjne, dyrektorzy szkół będą musieli ciąć te godziny dla nauczycieli. Najpierw będą musieli ciąć od września do grudnia tego roku, a potem od 1 stycznia 2023 roku i do końca grudnia.

Inaczej tę sprawę ocenia przewodnicząca klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości Martyna Nakonieczny.

- Mogę odesłać wszystkich radnych i mieszkańców województwa do bardzo gruntownej, dokładnej i ze zrozumieniem przeprowadzonej lektury "Traktat o dobrym sąsiedztwie" ze szczególnym uwzględnieniem artykułu 21, gdzie obowiązki obu państw wobec obu mniejszości są dokładnie wymienione. Z tej lektury dowiecie się państwo i sami wyciągniecie wnioski, czy prawa mniejszości zostały złamane, bo nie zostały.

Za apelem opowiedziało się 19 radnych, a 10 było przeciw. Teraz trafi on między innymi do Prezydenta RP, premiera oraz marszałków sejmu i senatu.