Podpalacz w rękach policji. Spowodował straty sięgające 150 tys. zł
Opolscy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o podpalenie tartaku w Prószkowie. 20-latek z powiatu opolskiego miał 4 stycznia nad ranem podłożyć ogień i doprowadzić tym samym do pożaru. Starty oszacowano na 150 tysięcy złotych.
- Zabezpieczony materiał dowodowy doprowadził ich do 20-letniego mieszkańca powiatu opolskiego. To on miał podłożyć ogień pod magazyn z tarcicą. Po dwóch dniach od zdarzenia, 20-latek został zatrzymany w miejscu zamieszkania i doprowadzony do policyjnych aresztów. Następnego dnia usłyszał zarzut spowodowania zagrożenie dla mienia w wielkich rozmiarach.
20-latek przyznał się do podpalenia. Decyzją prokuratury jest pod dozorem policji i nie może opuszczać kraju. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Przypomnijmy. Z pożarem tartaku, który wybuchł po 5:30 rano, walczyło w szczytowym momencie 13 zastępów zawodowej i ochotniczej straży pożarnej. Strażakom udało się chronić przed ogniem znajdujące się w sąsiedztwie kolejne hale oraz suszarnię kontenerową, jednak doszczętnie spłonęła hala z wiatą magazynową. W tym zdarzeniu nikt nie został ranny.