Raport dnia. Znów blisko 700 zgonów w kraju i 31 na Opolszczyźnie. Rośnie odsetek zakażeń omikronem [INFOGRAFIKA]
Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 16 173 nowych przypadkach koronawirusa w Polsce. Na Opolszczyźnie mamy 442 nowych zakażeń. Minionej doby z powodu COVID-19 lub występowania patogenu z innymi chorobami zmarło 684 osób.
Jak wynika z danych przekazanych przez Ministerstwo Zdrowia, w naszym województwie najwięcej zakażeń wykryto w Opolu - 113. Kolejne przypadki potwierdzono w powiatach: opolskim - 70, nyskim - 68, kędzierzyńsko-kozielskim - 42, brzeskim - 38, strzeleckim - 35, oleskim - 19, głubczyckim - 18, namysłowskim - 15, kluczborskim - 13, krapkowickim - 9 i prudnickim - 1.
Według danych z Głównego Inspektora Sanitarnego w naszym regionie stwierdzono 31 zgonów. Najwięcej - 9 zgonów odnotowano w powiecie kędzierzyńsko-kozielskim oraz w Opolu, gdzie zmarło 5 osób. 4 kolejne zgony stwierdzono w powiecie namysłowskim, a po 3 w powiatach głubczyckim oraz brzeskim. Ponadto 2 zgony stwierdzono w powiecie prudnickim, a po 1 w powiatach - opolskim, nyskim, strzeleckim, kluczborskim i krapkowickim.
Od początku pandemii liczba zakażeń potwierdzonych testem wyniosła 4 248 559. Z powodu COVID-19 zmarło 100 938 chorych. Obecnie w szpitalach przebywa 17 155 pacjentów. 1682 z nich wymaga podłączenia do respiratora. Wyzdrowiało 3 741 583 zakażonych. Liczba osób w pełni zaszczepionych w Polsce wynosi 21 329 145.
Szczegółowe dane na temat poziomu zaszczepienia można znaleźć na stronie:
https://www.gov.pl/web/szczepimysie/raport-szczepien-przeciwko-covid-19
- 77 proc. wszystkich zgonów to osoby niezaszczepione - powiedział w środę rzecznik ministerstwa zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Dodał, że 80 proc. osób zaraportowanych jako zmarłe to są osoby powyżej 65. roku życia. Średnia wieku osób zmarłych to 75 lat.
W Polsce wykryto dotąd 234 przypadki zakażenia wariantem koronawirusa omikron. - Najwięcej, bo ponad 60 przypadków, wykryto w woj. pomorskim i mazowieckim – poinformował w środę rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
- Jeśli chodzi o omikron, to w tej chwili mamy go mniej więcej na poziomie 8 proc. w populacji, w społeczeństwie polskim. To są 234 stwierdzone zakażenia wersją omikron w próbkach, które podlegały w ostatnim czasie sekwencjonowaniu – powiedział Andrusiewicz. Wskazał, że "nadal dwa województwa, które dominują w zakresie wykrywania omikronu, to województwo pomorskie i województwo mazowieckie. W każdym z tych województw wykryto ponad 60 przypadków wersji omikron".
Ministerstwo Zdrowia poleca chorym na COVID-19 wyposażenie się w pulsoksymetr. Pacjenci zakwalifikowani do programu Domowej Opieki Medycznej mogą takie urządzenie otrzymać pocztą bez ponoszenia kosztów. Dzięki temu chory ma możliwość monitorowania przebiegu choroby i zareagowania, gdy poziom natlenienia krwi niepokojąco spadnie. - Prawidłowy poziom saturacji wyznaczamy od 94% - mówi dr Wiesława Błudzin, ordynator Oddziału Zakaźnego w Opolu.
Dr Jerzy Madej, kierownik oddziału ratunkowego Szpitala Wojewódzkiego w Opolu zwraca uwagę, że pomiar wykonywany pulsoksymetrem jest badaniem obiektywnym i nigdy nie jest przez ratowników ignorowany.
- Wariant delta okazał się szczególnie zakaźny dla dzieci. Dlatego obawiam się, że omikron może być jeszcze bardziej niebezpieczny dla najmłodszych i doprowadzić do całkowitej zajętości łóżek – powiedziała PAP.PL dr Lidia Stopyra, ordynator Oddziału Chorób Infekcyjnych i Pediatrii w Szpitalu Specjalistycznym im. Stefana Żeromskiego w Krakowie.
- Każdego dnia przyjmujemy pięcioro-dziesięcioro dzieci zakażonych koronawirusem. W tej chwili, że nie ma u nas żadnego przypadku dziecka zakażonego omikronem. Z uwagi na to, że dzieci miały przerwę w nauce stacjonarnej przez blisko trzy tygodnie, tych zakażeń w tej grupie jest obecnie mniej. W szpitalu mamy jeszcze wolne miejsca. Baza łóżkowa jest zabezpieczona. Spodziewamy się jednak, że w najbliższym czasie znacznie wzrośnie liczba zakażeń koronawirusem. Najgorsze dopiero przed nami, bo zbliża się okres szczególnie zakaźny dla dzieci - wskazała dr Stopyra.
Grzywna w wysokości 5 tys. zł grozi zakażonemu koronawirusem 23-latkowi z gminy Werbkowice (woj. lubelskie), który złamał zasad izolacji domowej. Sprawa wyszła na jaw podczas kontroli drogowej, gdy mężczyzna jechał swoim samochodem. Asp. sztab. Edyta Krystkowiak z Komendy Powiatowej Policji w Hrubieszowie poinformowała w środę, że 23-letni mieszkaniec gminy Werbkowice wyszedł z domu, pomimo pozytywnego wyniku testu na obecność koronawirusa i obowiązku pozostania w izolacji domowej.