Pomylił boisko z torem samochodowym. Wandal zniszczył boisko LZS Kup. "Jest nam przykro. Praca, którą wykonujemy, jest bezmyślnie niszczona"
To nie był udany początek roku dla działaczy i kibiców klubu LZS Kup. Boisko treningowe, z którego korzysta drużyna, pełni jednocześnie funkcję obiektu rekreacyjnego dla mieszkańców wsi. Niestety, wandal pomylił murawę z torem samochodowym i zaczął na niej kręcić tzw. bączki. Boisko nie nadaje się do użytku, a mieszkańcy wsi szukają sprawcy.
- Jest nam po prostu przykro, bo w tę drużynę wkładamy dużo serca, a praca, którą wykonujemy jest bezmyślnie niszczona – mówi prezes LZS Kup Michał Kołtuński.
- Jakaś osoba, na razie nieznana, dokonała sobie tutaj jazdy samochodem po boisku treningowym, ryjąc 2/3 murawy. Na obecną chwilę nie nadaje się do użytku to boisko, także nie wiem, gdzie będziemy trenowali przed sezonem.
Rozczarowany postawą wandala, który zniszczył boisko, jest również sołtys wsi Janusz Piątkowski.
- Jesteśmy zaskoczeni, że ktoś w taki sposób zniszczył i w taki sposób się zachował. Szkoła nie będzie mogła korzystać z wychowania fizycznego właśnie na terenach zielonych, bo będzie to boisko przygotowywane do zrobienia. To są emocje duże i to nie tylko moje, ale i mieszkańców.
Sprawą ustalenia, kto dopuścił się rajdu po boisku piłkarskim w Kup zajmuje się już policja.
- Informacja dotarła już do naszych policjantów. Dzisiaj od wczesnych godzin porannych nasi śledczy przeprowadzali oględziny. Prosimy również osoby, mieszkańców, którzy widzieli właśnie osobę, która wjeżdżała na stadion, to był kierowca najprawdopodobniej skody kombi, o informację do naszych policjantów - mówi asp. Agnieszka Nierychła z opolskiej policji.
Na sygnały czekają także przedstawiciele klubu na profilu drużyny LZS Kup w mediach społecznościowych.
- Jakaś osoba, na razie nieznana, dokonała sobie tutaj jazdy samochodem po boisku treningowym, ryjąc 2/3 murawy. Na obecną chwilę nie nadaje się do użytku to boisko, także nie wiem, gdzie będziemy trenowali przed sezonem.
Rozczarowany postawą wandala, który zniszczył boisko, jest również sołtys wsi Janusz Piątkowski.
- Jesteśmy zaskoczeni, że ktoś w taki sposób zniszczył i w taki sposób się zachował. Szkoła nie będzie mogła korzystać z wychowania fizycznego właśnie na terenach zielonych, bo będzie to boisko przygotowywane do zrobienia. To są emocje duże i to nie tylko moje, ale i mieszkańców.
Sprawą ustalenia, kto dopuścił się rajdu po boisku piłkarskim w Kup zajmuje się już policja.
- Informacja dotarła już do naszych policjantów. Dzisiaj od wczesnych godzin porannych nasi śledczy przeprowadzali oględziny. Prosimy również osoby, mieszkańców, którzy widzieli właśnie osobę, która wjeżdżała na stadion, to był kierowca najprawdopodobniej skody kombi, o informację do naszych policjantów - mówi asp. Agnieszka Nierychła z opolskiej policji.
Na sygnały czekają także przedstawiciele klubu na profilu drużyny LZS Kup w mediach społecznościowych.