- Po starej Pryzmie zostały tylko ściany zewnętrzne, bo wszystko w środku zostało wymienione - mówi prof. Tomasz Boczar, prorektor ds. ogólnych i operacyjnych. - Przede wszystkim chodziło o to, żeby dostosować pokoje do współczesności, aby nie było wspólnych kuchni, wspólnych łazienek. Przed remontem w Pryzmie było 171 pokoi dwuosobowych i dwa jednoosobowe. Obecnie mamy budowę modułową, mamy cztery pokoje małżeńskie, dwa dla osób z niepełnosprawnościami, również izolatkę, salę telewizyjną i pomieszczenie dla cichej nauki. W planach jest także utworzenie siłowni.

Na każdej z 4 kondygnacji budynku znajduje się 14 modułów, z czego 7 z dwoma pokojami jednoosobowymi oraz 7 z pokojem jednoosobowym i dwuosobowym.

- W korytarzach umieszczono linie naprowadzające dla osób niewidomych i niedowidzących. W pokojach dla osób z niepełnosprawnościami są wysuwane dodatkowo blaty kuchenne, wieszaki w szafach. Nie ma tutaj progów. Również z myślą o osobach niesłyszących w pomieszczeniach zamontowano sygnalizatory świetlne, które informują o konieczności opuszczenia budynku w przypadkach skrajnych typu pożar, albo konieczności ewakuacji - dodaje prof. Boczar.

Przypomnijmy, remont rozpoczął się w maju i zakończył się z końcem grudnia. Akademik Pryzma zostanie udostępniony studentom w ciągu najbliższych tygodni. Dodajmy, że jego remont kosztował prawie 10 milionów złotych, z czego 8,5 miliona to dofinansowanie z Ministerstwa Edukacji i Nauki.