- Chcieliśmy jednorazowo zbudować system, który będzie działał w całej gminie – mówi burmistrz Hubert Ibrom. - Od Tauronu wydzierżawiliśmy miejsca na kamery, ale też ryczałtowo będziemy opłacać prąd. Sieć światłowodu, którą mamy na terenie całej gminy, dostarcza internet do kamer. Policja będzie obsługiwać monitoring. Będzie obsługiwany post factum, czyli jest jakieś zdarzenie i wtedy po nitce do kłębka, policja będzie w stanie zlokalizować złodziei, osoby, które tworzą dzikie wysypiska czy jakieś akty wandalizmu.

Kamery dla poszczególnych wiosek kupiono z pieniędzy funduszu sołeckiego. To mieszkańcy decydowali, ile kamer chcą i w jakich miejscach należy je zamontować. Gmina kupiła kamery, które zamontowano w Ujeździe, gdzie nie ma sołectwa oraz w strefie gospodarczej.