Mrożona rzęsa wodna dla ptaków i suszone owoce dla małp, czyli zima w opolskim zoo
Od dzisiaj (1.12) zmieniają się godziny otwarcia opolskiego ogrodu zoologicznego. To znak, że w opolskim zoo na dobre zaczyna się zima. W tym czasie goryle, hipopotamy, tapiry czy surykatki już przeniosły się do swoich domków. Cały czas na wybiegu można oglądać lamy, alpaki, tygrysa, antylopy i żyrafy.
- Zima to czas wytężonej pracy w naszym ogrodzie. Musimy zapewnić odpowiednie warunki do życia i dietę zwierzętom ze wszystkich stref klimatycznych - mówi Miłosz Bogdanowicz, rzecznik zoo w Opolu. - W chłodniejsze dni wiele zwierząt otrzymuje nieco inną niż latem karmę. Jest to związane z dostępnością pokarmu. Wiosną i latem mamy pod dostatkiem świeżej, zielonej trawy i gałęzi z liśćmi, którą jedzą chociażby antylopy. Zimą o to trudno, więc zwierzęta otrzymują w zamian suszone liście, siano, słomę. Dla ptaków latem zbiera się i mrozi rzęsę wodną. Małpy otrzymują zimą suszone owoce. A do karmy wielu gatunków jest dodawany jest granulat zapewniający niezbędne mikroelementy.
- Lwy i tygrysy mają wybiegi otwarte przez cały rok, kiedy tylko na zewnątrz nie ma siarczystych mrozów - dodaje Miłosz Bogdanowicz.
Od dzisiaj (1.12) do 28 lutego wejście do zoo będzie możliwe w godzinach 9:00-15:00, natomiast ogród można zwiedzać do godziny 16:00.
- Lwy i tygrysy mają wybiegi otwarte przez cały rok, kiedy tylko na zewnątrz nie ma siarczystych mrozów - dodaje Miłosz Bogdanowicz.
Od dzisiaj (1.12) do 28 lutego wejście do zoo będzie możliwe w godzinach 9:00-15:00, natomiast ogród można zwiedzać do godziny 16:00.