Dąbrowa zamyka urząd gminy. Powód - zachorowania na COVID-19 wśród pracowników
Urząd Gminy w Dąbrowie od poniedziałku (08.11) do najbliższego piątku nie będzie przyjmował petentów. Nie jest to zła wola urzędników, a COVID-19. Jak poinformowała Radio Opole wójt gminy, blisko 25 procent pracowników jest zakażonych. Dlatego dla dobra i bezpieczeństwa mieszkańców urząd musi być zamknięty. Nie oznacza to, że nie będzie z nim kontaktu.
- Ja muszę myśleć o mieszkańcach. Nie wiadomo jeszcze, kto z moich współpracowników jest zakażony. Gdyby petenci przychodzili do nas i okazałoby się, że osoby, które ich przyjmują, też mają COVID-19, to łańcuch zakażeń szedłby dalej - mówi Katarzyna Gołębiowska-Jarek, wójt gminy Dąbrowa.
- Okazało się, że w czwartek kilku pracowników źle się poczuło. W piątek zostali wysłani na test i już wieczorem miałam pierwsze informacje o zakażeniach. Kolejne były w sobotę i dzisiaj. W związku z tym, my musimy przerwać ten łańcuch zachorowań, bo 25 procent pozytywnych testów przy mojej kadrze, to jest sporo. Jako wójt wraz z moimi współpracownikami podjęłam wszelkie możliwe na ten moment działania. Mają on na celu zminimalizowanie zagrożenia epidemiologicznego dla mieszkańców gminy, a zwłaszcza dla seniorów.
Jak dodaje wójt, mieszkańcy mogą kontaktować się z urzędem telefonicznie. Wszystkie numery telefonów mają być podane jutro (08.11) na stronie.
- Okazało się, że w czwartek kilku pracowników źle się poczuło. W piątek zostali wysłani na test i już wieczorem miałam pierwsze informacje o zakażeniach. Kolejne były w sobotę i dzisiaj. W związku z tym, my musimy przerwać ten łańcuch zachorowań, bo 25 procent pozytywnych testów przy mojej kadrze, to jest sporo. Jako wójt wraz z moimi współpracownikami podjęłam wszelkie możliwe na ten moment działania. Mają on na celu zminimalizowanie zagrożenia epidemiologicznego dla mieszkańców gminy, a zwłaszcza dla seniorów.
Jak dodaje wójt, mieszkańcy mogą kontaktować się z urzędem telefonicznie. Wszystkie numery telefonów mają być podane jutro (08.11) na stronie.