Na Opolszczyźnie najwięcej zakażeń wykryto w Opolu - 29 przypadków. W powiecie nyskim na COVID-19 zachorowało 28 osób. Z kolei 22 infekcje potwierdzono w powiecie brzeskim, a 21 w powiecie kędzierzyńsko-kozielskim. W powiecie prudnickim zakaziło się 16 mieszkańców, natomiast po 13 w powiatach krapkowickim i opolskim. 8 zakażeń wykryto w powiecie kluczborskim, a po dwie w powiecie oleskim i strzeleckim. Jedna osoba zachorowała w powiecie namysłowskim, natomiast w powiecie głubczyckim nie wykryto nowych zachorowań. Na Opolszczyźnie nie potwierdzono przypadków śmiertelnych.

W skali kraju najwięcej infekcji potwierdzono na Mazowszu (2036) i Lubelszczyźnie (1761). Pozostałe przypadki zachorowań dotyczą mieszkańców województw: podlaskiego (708), pomorskiego (654), łódzkiego (637), dolnośląskiego (614), małopolskiego (589), śląskiego (558), kujawsko-pomorskiego (478), wielkopolskiego (465), podkarpackiego (451), warmińsko-mazurskiego (439), zachodniopomorskiego (415), świętokrzyskiego (214), lubuskiego (134). 116 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną.

Dotąd potwierdzono testem 3 045 102 zakażeń koronawirusem. Z powodu COVID-19 zmarło 77 145 chorych.

Obecnie w szpitalach przebywa 8257 pacjentów (to wzrost o 707 osób), z czego 692 wymaga podłączenia do respiratora. Wyzdrowiało 2 718 452 zakażonych. Z danych ministerstwa wynika, że w kraju pozostają 493 wolne respiratory.

Rośnie liczba zakażeń w regionie, a co za tym idzie liczba pacjentów wymagających hospitalizacji. Jak informuje wojewoda opolski Sławomir Kłosowski, jeszcze wczoraj (02.11) Opolszczyzna dysponowała 59 wolnymi łóżkami dla pacjentów covidowych, dziś (03.11) zostało ich 32. W związku z tym wojewoda podjął decyzję o zwiększeniu bazy łóżek "covidowych" w województwie opolskim od 5 listopada. - To zwiększenie nastąpi do 294 łóżek, czyli 54 łóżek ogólnych do terapii tlenowej i 40 łóżek OIOM-owych. To zapewni bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańców województwa opolskiego na pewien czas - mówi wojewoda opolski Sławomir Kłosowski. To oznacza, że planowane jest rozwinięcie pełnej działalności szpitala tymczasowego w CWK w Opolu. Oprócz tego pacjentów z COVID-19 przyjmują także oddziały zakaźne w Nysie i w Opolu. Od wczoraj (02.11) utworzono także 10 łóżek dla małych pacjentów z COVID-19 w szpitalu w Kędzierzynie-Koźlu oraz 12 łóżek dla dorosłych w szpitalu w Nysie. Od 5 listopada szpital MSWiA w Opolu będzie przyjmować pacjentów z COVID-19. Tam będzie 58 łóżek, w tym 6 OIOM-owych.

Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Opolu poszukuje personelu medycznego do pracy w szpitalu tymczasowym w CWK. Placówka w związku z rosnącą liczbą pacjentów z COVID-19 zwiększyła liczbę miejsc i konieczne jest zatrudnienie anestezjologów, kardiologów, specjalistów chorób wewnętrznych, pulmonologii oraz neurologii. - Przyda się także pomoc pielęgniarek anestezjologicznych, ogólnych oraz ratowników i opiekunów medycznych - mówi Edyta Hanszke-Lodzińska, rzecznik prasowy Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu. Podobny apel wystosował także wojewoda opolski.

W środę rano (03.11) w szpitalu tymczasowym leczonych było 70 pacjentów, z czego 11 na odcinku intensywnej terapii, a więc w stanie ciężkim. W ostatnich dniach liczba pacjentów przyjmowanych codziennie wzrosła do niemal 10 osób. Dodajmy, że od początku działalności szpital tymczasowy przyjął 816 pacjentów, z czego przez cały październik około 100. Dla porównania we wrześniu tylko 34.

Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Opolu wprowadza ograniczenia dotyczące odwiedzin pacjentów. Decyzję podjęto w związku z aktualną sytuacją epidemiologiczną w kraju i w trosce o bezpieczeństwo samych zainteresowanych. Odwiedziny pacjentów będą możliwe tylko w sytuacjach nadzwyczajnych i zawsze po uzgodnieniu z kierownikiem, ordynatorem lub lekarzem dyżurnym danego oddziału. Nowe wytyczne obowiązują od jutra (04.11).

Kary za brak maseczki w miejscach, gdzie jest to konieczne, sypią się jak z rękawa. W ciągu ostatniego miesiąca opolska policja wystawiła ponad 1200 mandatów za brak zasłoniętych ust i nosa. Przypominamy, że nadal w zamkniętych przestrzeniach publicznych, jak na przykład w sklepach, urzędach czy kościołach oraz w komunikacji miejskiej obowiązuje nakaz noszenia maseczek.

- Po naszych kontrolach widać, że część mieszkańców naszego regionu nie stosuje się do obostrzeń. A one nadal są, tak samo jak pandemia COVID-19. Tylko w październiku na terenie całego województwa za brak maseczki wystawiliśmy ponad 1200 mandatów karnych, ponad 700 osób zostało pouczonych. Policjanci skierowali również 87 wniosków do sądu - mówi podkomisarz Karol Brandys, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Opolu. Dodajmy, że za brak maseczki grozi mandat karny w wysokości do 500 złotych.

- Liczba zakażeń w regionie przerasta nasze oczekiwania - powiedział wojewoda opolski Sławomir Kłosowski podczas briefingu prasowego poświęconego sytuacji epidemicznej na Opolszczyźnie. Wojewoda zapowiedział, że swoją pracę wznowi zespół ds. modelowania matematycznego rozwoju epidemii w regionie oraz wojewódzki koordynator ds. COVID-19.

Wojewoda wystosował także szczególny apel do młodzieży dojeżdżającej do szkół komunikacją publiczną o noszenie maseczek i przestrzeganie rygoru sanitarnego. - Jeżeli chodzi o placówki szkolne województwa opolskiego, czyli szkoły i przedszkola, mamy ich około 1000 w tym w 52 mamy nauczanie hybrydowe. To są również swego rodzaju ogniska zakażeń. Zwracajcie uwagę na siebie i swoje rodziny, noście maseczki i nie reagujcie agresją - dodał Sławomir Kłosowski.

Koronawirus w Polsce [Autor: Maciej Zieliński, źródło: PAP]