Mroźny poranek nie zatrzymał ich w domu. Miłośnicy przyrody spotkali się na kolejnym spacerze ornitologicznym w Opolu
Kilkanaście osób spędziło przedpołudnie na Opolskim Spacerze Ornitologicznym wokół parku 800-lecia Opola. Uczestnicy wyposażeni w aparaty fotograficzne i lornetki poszukiwali ciekawych ptaków.
Dla przykładu tydzień temu wokół kamionki Piast udało się zaobserwować 23 gatunki. Łukasz Berlik, przewodnik z Opolskiego Towarzystwa Przyrodniczego, podkreśla, że na każdym spacerze stara się przekazywać wiedzę i ciekawostki.
- Park jest stosunkowo młody, drzewa nie są dość wysokie, ale mimo to, można zobaczyć jakieś ptaki nawet na tych niedużych drzewach. W trakcie migracji. Można też zobaczyć ptaki żerujące na trawnikach. No i oczywiście możemy też liczyć na to, że coś przeleci nam nad głową, bo ptaki teraz intensywnie migrują.
Jeden z uczestników, który zabrał na spacer kilkuletniego syna, nie ma wątpliwości, że spacer ornitologiczny to dobrze spędzony czas.
- Ładna pogoda, okazja do spaceru no i do pooglądania przyrody. Uczę tego mojego syna. On chętnie, wszystkie robaczki do ręki bierze, jest zafascynowany. Zawsze z takich spacerów jestem zadowolony. Zresztą sam też, dużo biegam - mówi jeden z dzisiejszych spacerowiczów.
- Ja kiedyś miałem papugę na ręku, lubię całą przyrodę. Wszystko. Nawet takie spacery - odpowiada nam młody uczestnik spaceru.
Dodajmy, spacery ornitologiczne są współfinansowane przez Urząd Miasta Opola.
- Park jest stosunkowo młody, drzewa nie są dość wysokie, ale mimo to, można zobaczyć jakieś ptaki nawet na tych niedużych drzewach. W trakcie migracji. Można też zobaczyć ptaki żerujące na trawnikach. No i oczywiście możemy też liczyć na to, że coś przeleci nam nad głową, bo ptaki teraz intensywnie migrują.
Jeden z uczestników, który zabrał na spacer kilkuletniego syna, nie ma wątpliwości, że spacer ornitologiczny to dobrze spędzony czas.
- Ładna pogoda, okazja do spaceru no i do pooglądania przyrody. Uczę tego mojego syna. On chętnie, wszystkie robaczki do ręki bierze, jest zafascynowany. Zawsze z takich spacerów jestem zadowolony. Zresztą sam też, dużo biegam - mówi jeden z dzisiejszych spacerowiczów.
- Ja kiedyś miałem papugę na ręku, lubię całą przyrodę. Wszystko. Nawet takie spacery - odpowiada nam młody uczestnik spaceru.
Dodajmy, spacery ornitologiczne są współfinansowane przez Urząd Miasta Opola.