Włamywali się do dawnej dyskoteki, są już w rękach policji
32-letni mężczyzna oraz starsza o pięć lat kobieta zostali zatrzymani podczas kradzieży sprzętów i alkoholu. Krapkowiccy policjanci nakryli ich, gdy para złodziei grasowała po budynku byłej dyskoteki oraz sąsiedniej restauracji. Ich 37-letni kolega, który pomagał ukrywać łupy, też już jest w rękach policji z Krapkowic.
- Sprawcy mieli działać na przestrzeni trzech miesięcy – mówi Dominik Wilczek z Komendy Powiatowej Policji w Krapkowicach. - Z budynku byłej dyskoteki oraz restauracji sukcesywnie kradli sprzęt audio-wizualny oraz alkohol. Przestępcy po włamaniu do budynku wynosili wszystko co wpadło im do rąk. Przy jednej z kolejnych prób kradzieży, w trakcie wynoszenia kolejnych łupów 32-latek został zatrzymany na gorącym uczynku. Dodatkowo podczas zatrzymania policjanci znaleźli w jego samochodzie narkotyki.
Przy włamaniu pomagała 37-letnia kobieta oraz 37-letni mężczyzna, który ukrywał łupy.
Za kradzież z włamaniem oraz posiadanie narkotyków 32-latkowi grozi do 10 lat więzienia. 37-latce postawiono zarzut kradzieży, za który grozi do 5 lat więzienia. Najmniejszy wyrok – maksymalnie 2 lata za kratkami – może otrzymać 37-latek, który pomagał w ukrywaniu skradzionych przedmiotów.
Przy włamaniu pomagała 37-letnia kobieta oraz 37-letni mężczyzna, który ukrywał łupy.
Za kradzież z włamaniem oraz posiadanie narkotyków 32-latkowi grozi do 10 lat więzienia. 37-latce postawiono zarzut kradzieży, za który grozi do 5 lat więzienia. Najmniejszy wyrok – maksymalnie 2 lata za kratkami – może otrzymać 37-latek, który pomagał w ukrywaniu skradzionych przedmiotów.