- Ta reforma oznacza likwidację 126 takich oddziałów, jak ten tutaj. To są oddziały "C", które mają po 40 łóżek. To jest rzecz, której należy się obawiać. To, co jest bardzo niebezpieczne, to zmniejszająca się kwota dofinansowania, jaką szpitale otrzymują ze środków Narodowego Funduszu Zdrowia.

Jak wskazała wicemarszałek koszty opieki psychiatrycznej i leczenia uzależnień w ubiegłym roku wynosiły 85 milionów złotych, w tym roku 74 milionów złotych, a w roku 2022 zakładanych jest 58 milionów.

- Apelujemy, aby zastanowić się nad reformą deinstytucjonalizacji opieki psychiatrycznej, nad zmniejszającym się dofinansowaniem opieki psychiatrycznej oraz by zwiększyć liczbę studentów, którzy będą uczyli się na uczelniach medycznych - dodaje wicemarszałek.

Przypomnijmy, z przekształceniem oddziału C w ZOL nie zgadza się m.in. szefowa opolskich struktur PiS w regionie Violetta Porowska. Posłanka we wtorek (5.10) zaapelowała do marszałka województwa o zmianę decyzji w sprawie likwidacji i wystosowała specjalny list. Jak mówi, brak specjalistów, co jest są głównym powodem, dla którego oddział przestanie istnieć, nie jest wytłumaczeniem.

Podobnego zdania jest także poseł Janusz Kowalski z Solidarnej Polski, który uważa, że decyzja zarządu województwa jest niepokojąca. W tej sprawie opublikował oświadczenie zarządu okręgowego Solidarnej Polski, w którym działacze domagają się wycofania z likwidacji oddziału.