Radio Opole » Wiadomości z regionu
2021-09-02, 15:23 Autor: Monika Matuszkiewicz

W szkołach brakuje nauczycieli. Poszukiwani są m.in. fizycy, biolodzy i angliści

Nauczyciel [fot.M.Matuszkiewicz]
Nauczyciel [fot.M.Matuszkiewicz]
Zajęcia w Zespole Szkół Specjalnych w Opolu [fot.M.Matuszkiewicz]
Zajęcia w Zespole Szkół Specjalnych w Opolu [fot.M.Matuszkiewicz]
Dyrektorzy opolskich szkół mieli nie lada problem z ułożeniem planów lekcji na nowy rok szkolny. Powodem był i jest brak nauczycieli. Na stronie opolskiego kuratorium oświaty można znaleźć blisko 80 ofert pracy. Poszukiwani są głównie nauczyciele przedmiotów ścisłych, ale także języków obcych. Przyczyną braku pedagogów są zbyt niskie płace, jakie początkujący nauczyciel otrzymuje.
- Jest kilka ofert pracy dla nauczycieli języków obcych, fizyki, chemii oraz biologii - mówi Michał Siek, opolski kurator oświaty.

- Poszukiwani są również nauczyciele wychowania przedszkolnego, wspomagający. Różne są powody i przyczyny tego. W niektórych przypadkach, jeśli chodzi na przykład o nauczycieli fizyki czy chemii to są to mało popularne kierunki studiów. Co za tym idzie, mamy mało absolwentów. Są też takie szkoły, gdzie nauczyciele muszą uzupełniać swoje etaty w innych placówkach. Wszystko zależy od specjalności.

Brakuje również specjalistów do szkół zawodowych i techników. Dyrektorzy takich placówek muszą szukać pomocy wśród pracodawców, którzy przychodzą i szkolą młodzież. Nowych nauczycieli jest jak na lekarstwo.

- Mamy w swoim gronie nauczycieli pracodawców, między innymi z aranżacji wnętrz, czy budownictwa. Ci nauczyciele pracują na kodeks pracy, a nie na kartę nauczyciela. Stąd też trochę inaczej, to wszystko funkcjonuje. Jednak gdyby nie ta pomoc, to nie dalibyśmy rady. Nie ma młodych ludzi, którzy są chętni do pracy - dodaje Violetta Szczepkowska, dyrektor Zespołu Szkół Budowlanych w Opolu.

Rozwiązaniem problemu może być podwyższenie płac, bo te obecne według prezes opolskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego Wandy Sobiborowicz są za niskie.

- Nauczyciele są dobrze wykształceni i przygotowani do pracy, a te wynagrodzenia, które obecnie proponuje resort edukacji są niskie. Naszym zdaniem są one zbyt niskie. Młodzi nauczyciele potrzebują założyć rodzinę, zdobyć mieszkanie, a pensja, która jest im proponowana, na to nie starcza. Są to problemy życiowe, które są bardzo ważne. Dla nich istotną sprawą jest wiedzieć, ile będą zarabiać.

Sytuacji z brakiem kadry pedagogicznej nie poprawiła również pandemia. Wielu nauczycieli, zwłaszcza tych starszych, zdecydowało się przejść na emerytury lub urlopy zdrowotne. Wszystko z obawy przed zakażeniem się koronawirusem.

Wraz z rozpoczęciem nowego roku szkolnego minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek poinformował, że podpisał rozporządzenie znoszące biurokrację w pracy nauczyciela. Jak tłumaczył szef resortu na antenie Programu 1. Polskiego Radia, nowe przepisy znoszą między innymi ocenę zewnętrzną i wewnętrzną. "Znoszę tak zwaną ewaluację zewnętrzną, która pochodzi od kuratora w kierunku szkoły, ewaluację wewnętrzną, na podstawie której to dyrektor często stwarzałby bardzo duże wymogi biurokratyczne dla nauczycieli i tak zwany monitoring". - poinformował.

Minister zapowiedział, że kolejnym elementem reformy będą podwyżki wynagrodzeń nauczycieli. Podczas jednej z ostatnich rozmów ze związkowcami Solidarności, jak przekazują krajowe media, Przemysław Czarnek zapowiedział, że podwyżki mogą wynieść nawet tysiąc złotych brutto. We wrześniu zaplanowano kolejne rozmowy w tej sprawie.
Michał Siek
Violetta Szczepkowska
Wanda Sobiborowicz

Wiadomości z regionu

2024-10-01, godz. 11:11 Plantacja marihuany przy dawnej szkole. Hodowcy grozi do 20 lat więzienia Do 20 lat pozbawienia wolności grozi mieszkańcowi gminy Wilków, który prowadził plantację marihuany. W specjalnie ustawionym do tego celu namiocie policjanci… » więcej 2024-10-01, godz. 10:53 Odra Opole ma nowego trenera OKS Odra Opole S.A. informuje, iż nowym trenerem pierwszego zespołu został Jarosław Skrobacz. Szkoleniowiec związał się z klubem rocznym kontraktem z możliwością… » więcej 2024-10-01, godz. 09:47 Mieszkańcy Lewina Brzeskiego potrzebują osuszaczy. "To jest nam teraz najbardziej potrzebne". Osuszacze - to na ten moment najbardziej deficytowy towar w gminie Lewin Brzeski, a zarazem najpotrzebniejszy. Przed punktami darów ustawiają się kolejki mieszkańców… » więcej 2024-10-01, godz. 09:32 Powiat brzeski zaczyna liczyć straty po powodzi. Są miejsca, gdzie woda jeszcze stoi - Nadal są u nas miejsca, gdzie woda jeszcze stoi - mówił dziś (01.10) w Porannej Rozmowie Radia Opole Jacek Monkiewicz, starosta brzeski. Choć szacowanie… » więcej 2024-10-01, godz. 09:00 "Wydaje się, że nie jest źle". Nadzór budowlany po kontrolach w powiecie prudnickim W powiecie prudnickim, mimo ogromu strat na zalanych terenach, nadzór budowlany wyłączył z użytkowania niewiele obiektów. W czterech gminach przeprowadzono… » więcej 2024-10-01, godz. 08:00 Studenci wracają do Opola. "Nowych" jest prawie 6 tysięcy Dwie największe opolskie uczelnie są już gotowe do rozpoczęcia nowego roku akademickiego. 2 i 3 października odbędą się inauguracje kolejno na Politechnice… » więcej 2024-09-30, godz. 19:30 Głogówek opublikuje "białą księgę” zniszczeń. Gmina domaga się budowy zbiornika na Osobłodze Władze Głogówka stanowczo domagają się budowy zbiornika przeciwpowodziowego na Osobłodze w Racławicach Śląskich. Liczą na wsparcie mieszkańców oraz… » więcej 2024-09-30, godz. 18:50 "Walka z czasem". Lewin Brzeski potrzebuje kontenerów mieszkalnych - Zaczynamy kolejny etap, czyli odbudowę - mówi Artur Kotara, burmistrz Lewina Brzeskiego. Dwa dni temu, zarządzeniem starosty brzeskiego, odwołany został… » więcej 2024-09-30, godz. 18:50 "Wały są w tragicznym stanie". Mieszkańcy Lasocic apelują o ich naprawę Mieszkańcy Lasocic w gminie Łambinowice obawiają się, że z powodu uszkodzonego wału przeciwpowodziowego na Nysie Kłodzkiej zostaną ponownie podtopieni… » więcej 2024-09-30, godz. 18:00 Drogowcy będą jutro pracować na ulicy Krapkowickiej w Opolu. To oznacza wahadło Z utrudnieniami w ruchu muszą jutro (01.10) liczyć się kierowcy na ulicy Krapkowickiej w Opolu. Chodzi o półtora kilometra w ciągu DK45. » więcej
34353637383940
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »