- Wcześniej stawka za godzinę wynosiła 8 złotych. Wiemy, że podwyżka jest niewielka, ale od czegoś trzeba zacząć. Chcemy poprzez to zachęcić nauczycieli, aby coraz więcej takich klas prowadzili - mówi Aleksander Iszczuk, naczelnik opolskiego wydziału oświaty.

- Jest to bezwzględnie potrzebne, patrząc na przyszłość oraz politykę, którą przyjęliśmy i realizujemy od dawna. Ja uważam, że jest to jedna z podstawowych umiejętności, którą powinien mieć uczeń, który kończy zarówno szkołę podstawową, jak i średnią. Języki obce są narzędziem, które w przyszłości będą bezwzględnym narzędziem, do tego, aby znaleźć dobrą pozycję na rynku pracy.

Za takimi zmianami głosował między innymi radny z klubu Arkadiusza Wiśniewskiego - Piotr Mielec.

- To jest temat bardzo wrażliwy, który jest cały czas na tapecie. Nauczyciele oczywiście cały czas zarabiają mniej od innych grup, a przy tych galopujących cenach, które mamy ostatnim czasy to ten problem wynagrodzeń będzie narastał. To jest jakieś wyjście naprzeciw i próba przeciwdziałaniu temu, żeby nauczyciele wykonywali solidnie swój zawód i nie odchodzili ze szkół.

Dodajmy, że takie zajęcia dwujęzyczne prowadzone są w liceum nr 3 oraz PSP nr 20.