Szczepienie nie wymaga wcześniejszej rezerwacji, a do jego wykonania zainteresowani potrzebują jedynie dowodu osobistego. Jak wskazuje Adriana Mazurkiewicz-Fornalik z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu, do godziny 15:00 zainteresowanie akcją było dość duże.

- Przy okazji zakupów, tak jak to organizowaliśmy wcześniej w innych centrach handlowych, każdy może przyjść i zaszczepić się. Natomiast w naszym punkcie szczepień stacjonarnym w szpitalu również jest taka możliwość, że każdy może przyjść już bez czekania na swoją kolej, jeżeli są tylko wolne miejsca. Tutaj do tej pory mamy około 30 osób, więc wydaje mi się, że wynik jest dość dobry, jak na dzisiejszy dzień - dodaje.

Zainteresowani mogą wybrać pomiędzy jednodawkowym preparatem firmy Johnson & Johnson a szczepionką koncernu Pfizer. Osoby, które odwiedziły dziś punkt wskazują, że w ten sposób chcą uchronić siebie i bliskich przed negatywnymi skutkami COVID-19.

- Dla bezpieczeństwa przede wszystkim. Przeszłam tę chorobę i wiem, że drugi raz bym nie chciała zachorować - mówi pani Ewa.

- Robię to dla siebie i dla innych ludzi. Wiadomo, człowiek się po to szczepi, żeby nikogo nie zarazić, ani samemu nie zachorować. Im więcej osób się zaszczepi, tym będzie bezpieczniej - zauważa pan Zbigniew.

Dodajmy, że punkt zlokalizowany na parterze galerii handlowej będzie działał dziś do 20:00, a także jutro między 11:00 a 14:00.