- To świetna propozycja dla całych rodzin - zapewniają organizatorzy.

- Będziemy rozmawiać i uczyć się poznawać zwierzęta związane ze środowiskiem wodnym. Będziemy uczyć się o bobrach, o rybach, ptakach. Będziemy wykorzystywać różne przyrządy, takie jak siatki, lupy - mówi Agnieszka Mulawa, która prowadzi warsztaty.

- Córka interesuje się przyrodą. Ma dużą ciekawość świata i liczymy, że dowiemy się czegoś, czego do tej pory się nie dowiedziałyśmy z książek - wskazuje pani Anna.

- Ja bym chciała zobaczyć zwierzątka i kwiatki różne - zdradza 8-letnia Emilia.

- Przyszedłem tu ze swoi wnukiem, który przyleciał z dalekiego Meksyku. Wyobraził sobie, że tu biegają kurki, kogutek pieje, może owieczki też chodzą. Łowienie ryb może też będzie - dodaje pan Andrzej.

- Ludzie są zaskoczeni tym, jak dużo różnych zwierząt można wyłowić z takiego, wydawałoby się, zwykłego stawu. Są w ogóle zaskoczeni bioróżnorodnością, którą można odkryć - zauważa prowadząca zajęcia.

- Ze względu na to, że zmieniły warunki przyrodnicze, przede wszystkim wycinanie drzew, osuszanie bagien, poziom wody się też zmieniał. Zmienia się temperatura, kiedyś mieliśmy wyraźny podział na wiosnę, lato, jesień i zimę. To też przekładało się na przyrodę przez ostatnich 100 - 150 lat - wskazuje Tomasz Dziedzic z Muzeum Wsi Opolskiej.

Dodajmy, że zajęcia będą organizowane także jutro (01.08). Kolejne grupy będą mogły wziąć w nich udział o 10:00, 11:30 i 13:00. Warunkiem uczestnictwa jest zakup biletu wstępu do muzeum.