- Zaczynaliśmy swoją działalność w szpitalu przy ul. Katowickiej, tam oddział był podzielony na dwa odcinki: dzieci młodszych z noworodkami i odcinek dzieci starszych. Potem, kiedy przenieśliśmy się tutaj do placówki przy al. Witosa oddział był rozdzielony na trzy odcinki, a każdy z nich miał swoją kadrę pielęgniarską. W tej chwili jesteśmy jednym zespołem - mówi Dorota Wocka, pielęgniarka oddziałowa oddziału chirurgii dziecięcej USK w Opolu.

- W ciągu 65 lat oddział bardzo się rozwinął. Przyjmujemy pacjentów od zera do nieukończonego osiemnastego roku życia - zauważa Ryszard Noparlik, kierownik oddziału i kliniki chirurgii dziecięcej Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu. - Bardzo rozwinęliśmy chirurgię noworodka, wykonujemy zabiegi, których wykonuje się w Polsce bardzo mało np. ureterorenoskopię, czyli laserowe rozbijanie kamieni w całym układzie moczowym łącznie w kielichach nerkowych. Zajmujemy się wadami u noworodków i starszych dzieci, właściwie wszystkimi schorzeniami ostrymi. Wykonujemy zabiegi z zakresu urologii dziecięcej, leczymy oparzenia najnowszymi metodami, łącznie z metodami operacyjnymi i przeszczepami skóry.

Chirurdzy dziecięcy w USK rocznie przeprowadzają około tysiąca operacji. Z kolei w wojewódzkiej poradni specjalistycznej w ciągu 12 miesięcy przyjmują średnio 5,5 tysiąca pacjentów z Opolszczyzny i województw ościennych. Oddział chirurgii dziecięcej USK tworzy ponad 30 pracowników, w tym 14 lekarzy i 15 pielęgniarek.