- Frekwencja nas zaskoczyła bardzo. Nie spodziewaliśmy się, że jest aż tylu fanów dinozaurów. Już planujemy kolejną edycję - mówi Jakub Kowalski, organizator zlotu.

- Była seria wykładów, które były przeznaczone dla wszystkich. Nie były one naukowe, tylko wręcz przeciwnie, każdy mógł zadać pytanie naszym badaczom. Ponadto razem chodziliśmy po JuraParku, opowiadaliśmy o tutejszych znaleziskach, zeszliśmy na stanowiska dokumentacyjne i każdy mógł zobaczyć, jak wygląda praca paleontologa.

- Kto tutaj nie był, niech żałuje. Wszystko zostało pokazane w bardzo fajny sposób, połączono naukę z zabawą - dodają fani dinozaurów.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni. Ilość atrakcji i możliwość porozmawiania z opiekunami, gośćmi i badaczami to jest zupełnie inaczej, jak przyjdzie się tu samemu i tylko czyta tabliczki. - Najbardziej podobały mi się tyranozaury i raptory mięsożerne. Ogólnie wszystkie atrakcje są fajne i bardzo mądre. - Byłam pod wrażeniem kina 5D oraz Parku Ewolucji i Nauki. Na pewno wrócę tutaj za rok.

Do godziny 20.00 można jeszcze oglądać wioskę prehistoryczną, a po 20.00 wyemitowane zostaną najsłynniejsze filmy z dinozaurami w roli głównej.