Inspektorzy z Kędzierzyna-Koźla trafili na autobus w fatalnym stanie technicznym. Na pokładzie była wycieczka szkolna
Autobus w fatalnym stanie przewoził wycieczkę szkolną z Twardawy do Kędzierzyna-Koźla. Usterki wyszły na jaw po kontroli Wojewódzkiej Inspekcji Transportu Drogowego.
Okazało się między innymi, że na elementach nośnych nadwozia i podwozia jest rdza, co miało wpływ na sztywność jego konstrukcji. Stwierdzono również poważne pęknięcie oraz odkształcenie podłużnic i poprzeczek oraz nadmierne wycieki płynów eksploatacyjnych.
To usterki niebezpieczne, zagrażające bezpieczeństwu pasażerów oraz innych uczestników ruchu drogowego. Autobus nie mógł jechać dalej, więc po dzieci przyjechał inny pojazd.
Inspektorzy zatrzymali dowód rejestracyjny, a przewoźnik musi liczyć się z karą dwóch tysięcy złotych.
To usterki niebezpieczne, zagrażające bezpieczeństwu pasażerów oraz innych uczestników ruchu drogowego. Autobus nie mógł jechać dalej, więc po dzieci przyjechał inny pojazd.
Inspektorzy zatrzymali dowód rejestracyjny, a przewoźnik musi liczyć się z karą dwóch tysięcy złotych.