Suchy Bór wychodzi z pandemii zachęcając do aktywności i promując produkty lokalne. We wsi trwa Slow Fest
Od rana w Suchym Borze trwa Slow Fest, czyli impreza promująca zdrowy tryb życia oraz regionalne produkty. To także propozycja dla osób, którym w czasie pandemii brakowało możliwości wspólnego spędzania wolnego czasu.
- Slow, bo spokojnie, na luzie. Jest joga, dobre jedzenie, nordic walking w lesie. Wyjście z pandemii jest naszym celem, żeby na nowo zintegrować mieszkańców, zaprosić gości, pokazać jak fajny jest Suchy Bór, jaki mamy świetny las, jak można odpoczywać na łonie natury - wymienia.
Do Suchego Boru przyjechało kilkadziesiąt osób uprawiających nordic walking. To goście nie tylko z wielu zakątków Opolszczyzny, ale i między innymi ze Śląska. Jak powiedzieli oni Radiu Opole, to nie tylko okazja do treningu, ale i integracji czy lepszego poznania okolicy.
- Maszerowaliśmy na dystansie 5 kilometrów. Trasa bardzo fajna, bo była zacieniona, bardzo przyjazna - mówi pani Irena.
- Szliśmy lasem, bardzo ciekawa trasa, bardzo dobrze przygotowana - zachwala pani Teresa.
- Ciężko było z uwagi na to, że temperatura jest wysoka, natomiast dobrze, że trasa wiodła przez las - dodaje pan Adam.
Na obecnych czeka także kilkanaście straganów z produktami lokalnymi. Katarzyna Pasternak z Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa tłumaczy, że w ich ofercie znajduje się między innymi zdrowa żywność czy rękodzieło.
- Mamy znakomite, certyfikowane syropy z czerwonej porzeczki. Są soki tłoczone na zimno, są sery z rozmaitymi dodatkami. Są fenomenalne, domowe makarony, takie, jakie robiły nasze babcie. Wszystko oczywiście z polskich, naturalnych produktów - podkreśla.
Ponadto w czasie wydarzenia można było wziąć udział w warsztatach zielarstwa czy pokazach kulinarnych. Organizatorzy przygotowali także atrakcje dla najmłodszych.