Opole: w dzielnicy Wróblin ma powstać ogród dendrologiczny. To pierwsze takie miejsce na mapie stolicy regionu
W sąsiedztwie dawnej cementowni Wróblin w Opolu ma powstać ogród dendrologiczny. Na pomysł wpadli sami mieszkańcy, którzy chcą w tym miejscu zgromadzić kolekcję drzew i krzewów oraz przygotować ścieżki edukacyjne. Obecnie trwa poszukiwanie wykonawcy projektu.
- Chcemy stworzyć takie miejsce, w którym będzie można odpocząć, a jednocześnie podziwiać naturę. Przewidzieliśmy 5 elementów, które powinny się tam znaleźć. Oczywiście, będą drzewa, sady owocowe, ogród warzywny oraz ziołowy, a także krzewy i łąki kwietne. To jednak nie wszystko - mówi Aleksandra Zwarycz, zastępca przewodniczącego zarządu dzielnicy Wróblin.
- Oczywiście, muszą też tam powstać obiekty małej architektury, czyli ławki, kosze, ma być altana oraz tablice informacyjne, aby można było zapoznać się z roślinnością, która ma się tam pojawić. Będą również utworzone naturalne ścieżki, wykonane z kruszywa, aby komponowały się z krajobrazem. Powstaną urządzenia edukacyjne dla dzieci. Ma być dysk Benhama, wahadła, krater, spirala oraz elementy wzbogacające bioróżnorodność. Tutaj będziemy mieli budki lęgowe, karmiki, hotele dla owadów oraz budki dla nietoperzy.
Dodajmy, że całość zrealizowana będzie w ramach budżetu obywatelskiego. Koszt to 290 tysięcy złotych. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to mieszkańcy będą mogli korzystać z niego jeszcze w tym roku.
- Oczywiście, muszą też tam powstać obiekty małej architektury, czyli ławki, kosze, ma być altana oraz tablice informacyjne, aby można było zapoznać się z roślinnością, która ma się tam pojawić. Będą również utworzone naturalne ścieżki, wykonane z kruszywa, aby komponowały się z krajobrazem. Powstaną urządzenia edukacyjne dla dzieci. Ma być dysk Benhama, wahadła, krater, spirala oraz elementy wzbogacające bioróżnorodność. Tutaj będziemy mieli budki lęgowe, karmiki, hotele dla owadów oraz budki dla nietoperzy.
Dodajmy, że całość zrealizowana będzie w ramach budżetu obywatelskiego. Koszt to 290 tysięcy złotych. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to mieszkańcy będą mogli korzystać z niego jeszcze w tym roku.