Władze Opola chcą zmniejszyć ryzyko zachorowania na HPV. Mają pomóc w tym szczepienia i badania profilaktyczne
Zwiększenie liczby szczepionych dziewcząt w wieku 12 lat oraz pogłębienie świadomości na temat wirusa HPV wśród rodziców. To dwa główne założenia, jakie władze Opola chcą w tym roku wprowadzić w ramach programu profilaktyki zakażeń wirusem brodawczaka ludzkiego. Według danych WHO najczęściej zakażone są kobiety poniżej 25. roku życia. Pomóc w tym mają szczepionki i badania.
- W naszym województwie szacuje się, że współczynnik zachorowalności wynosi około 20 procent na 100 tysięcy kobiet, z czego w całym kraju na tyle samo kobiet jest to 21 procent - mówi Beata Halama-Konrad, zastępca naczelnika wydziału polityki społecznej opolskiego urzędu miasta.
- W 2016 roku w Opolu na raka szyjki macicy zachorowało 18 kobiet, z czego 9 zmarło. W 2017 roku zachorowało 8 pań i tyle samo zmarło. Ostatnie dane mamy z 2018 roku, wtedy również nowotwór wykryto u 8 kobiet, a 5 z nich przegrało walkę z chorobą.
W profilaktyce pomóc mają także dyrektorzy szkół. To do nich trafią ulotki informacyjne na temat szczepień i przeprowadzanych badań. W budżecie miasta na ten cel przeznaczono w tym roku 240 tysięcy złotych.