Mimo pandemii Krajowe Biuro Wyborcze w Opolu nie narzeka na brak pracy. Wybory uzupełniające w kilku gminach już 13 czerwca
- Przeprowadzone w pandemii wybory prezydenckie były wyzwaniem - uważa dyrektor opolskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego Rafał Tkacz. Takie doświadczenie pomogło wypracować pewne mechanizmy, które z powodzeniem wdrożono. Obecnie w regionie opolskim trwają przygotowania do najbliższych czterech elekcji radnych, które powinny się odbyć 13 czerwca.
W ciągu obejmujących pandemię 15 miesięcy wśród radnych, wójtów i burmistrzów nastąpiły na Opolszczyźnie 22 zmiany osób pełniących te funkcje.
- To duża zmiana liczbowa, jeśli chodzi o okres w trakcie kadencji, wcześniej takich sytuacji nie było, a zawsze najwięcej zmian jest na początku kadencji, kiedy przykładowo ta sama osoba jest wybierana na radnego i na wójta lub burmistrza, kiedy rezygnuje z funkcji radnego, albo ktoś nie decyduje się objąć mandatu - wyjaśnił Rafał Tkacz.
W ocenie gościa RO, jak na środek kadencji, wszystko powinno być już ugruntowane, wszyscy, którzy chcieli objęli mandaty, a 22 zmiany, do których doszło w Opolskiem to stosunkowo duża liczba.
W najbliższym czasie - 13 czerwca odbędą się cztery akcje wyborcze wyłaniające nowych radnych w Grodkowie, Pawłowiczkach, Białej oraz Oleśnie. 4 lipca odbędą się przedterminowe wybory burmistrza Gorzowa Śląskiego, a obecnie trwa tam rejestracja komitetów wyborczych i przyjęto już dwa zgłoszenia. Kolejne wybory 1 sierpnia, kiedy mieszkańcy z okręgu nr 5 w Korfantowie będą wybierać swojego przedstawiciela w radzie miasta.