Kolizja na DK 94 w Strzelcach Opolskich
Do zdarzenia doszło około godziny 7 rano. Samochód przewożący cement uderzył w drzewo, blokując część jezdni. Według informacji służb, kierowca TIR-a nie odniósł obrażeń, ale gdyby nie jego szybka reakcja mogło dojść do tragedii.
Według relacji aspiranta Tomasza Kukułki z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu, przyczyną kolizji było wymuszenie pierwszeństwa podczas wyprzedzania.
- By nie doszło do zderzenia czołowego, kierowca TIR-a zjechał z drogi a następnie uderzył w drzewo - relacjonuje aspirant Tomasz Kukułka. - Nieznany dotąd kierowca samochodu osobowego, koloru srebrnego (policja nie ma dokładnej marki), wykonując manewr wyprzedzania wymusił pierwszeństwo na samochodzie ciężarowym marki DAF. Jego kierowca, by uniknąć zderzenia czołowego, zjechał na pobocze a w konsekwencji uderzył w drzewo. W wyniku czego uszkodzony został samochód i cysterna.
W związku z tym zdarzeniem utrudnienia na trasie Opole - Strzelce Opolskie były do godziny 08.10. Niewykluczone, że około południa, podczas akcji wyciągania cysterny z sypkim cementem na jezdnię, trasa 94 będzie znowu zablokowana.
- By nie doszło do zderzenia czołowego, kierowca TIR-a zjechał z drogi a następnie uderzył w drzewo - relacjonuje aspirant Tomasz Kukułka. - Nieznany dotąd kierowca samochodu osobowego, koloru srebrnego (policja nie ma dokładnej marki), wykonując manewr wyprzedzania wymusił pierwszeństwo na samochodzie ciężarowym marki DAF. Jego kierowca, by uniknąć zderzenia czołowego, zjechał na pobocze a w konsekwencji uderzył w drzewo. W wyniku czego uszkodzony został samochód i cysterna.
W związku z tym zdarzeniem utrudnienia na trasie Opole - Strzelce Opolskie były do godziny 08.10. Niewykluczone, że około południa, podczas akcji wyciągania cysterny z sypkim cementem na jezdnię, trasa 94 będzie znowu zablokowana.