Tradycje związane z Poniedziałkiem Wielkanocnym sięgają starożytnego Rzymu
Poniedziałek Wielkanocny nieodłącznie związany jest ze zwyczajem polewania dziewcząt wodą. W zamian za dopełnienie tradycji dziewczęta odwdzięczają się chłopcom kolorowymi pisankami. Ten zwyczaj nawiązuje do dawnych wierzeń związanych z pobudzeniem przyrody do wegetacji. Zanim śmigus-dyngus na stałe u nas zagościł, tradycją było smaganie przez chłopców młodych dziewcząt po łydkach witkami z pędów drzew.
- To jest bardzo stara tradycja, czasem zamiast witek roślinnych używano skórek zwierzęcych – mówi Elżbieta Oficjalska, kustosz Muzeum Wsi Opolskiej. - W Rzymie cesarzy zwyczaj związany z takim właśnie smaganiem dziewcząt po nogach witkami, był uważany za starożytny już na początku naszego tysiąclecia. Ten sam zwyczaj na Śląsku Opolskim był praktykowany przez całe stulecia, czyli smaganie przez młodych nieżonatych chłopców dziewczęta po nogach witkami brzozowymi lub wierzbowymi.
Miało to pobudzić przyrodę do życia, żeby zaczęła rodzić, wydawać plony. Podobną symbolikę ma oblewanie dziewcząt wodą – to nawiązanie do życiodajnej siły deszczu.
- Zwyczaj polewania był też swoistym wydarzeniem towarzyskim – mówi Elżbieta Oficjalska. - Nie można było uczuć okazywać tak ostentacyjnie jak w tej chwili. Ten świąteczny okres to był czas do tego, żeby młodzież mogła sobie przekazać różne wiadomości w taki zawoalowany sposób. Dziewczyna była zlana wodą przez wielu chłopaków. Jeśli chłopak ją polał, to ona wiedziała, że się jemu podoba. Ona wśród tych, którzy ją oblewali, mogła sobie wybrać tego przyszłego szaca, oczywiście jeśli mieścił się w tej grupie, że rodzice mogli również potwierdzić ten wybór.
O przychylności – lub nie – dziewczyny do chłopaka mówił mu kolor pisanki, który od niej dostawał. Jeśli była czerwona, to panna mu sprzyjała. Jeśli żółta – myślała o nim jako przyjacielu, zielona dawała mu nadzieję, że znajomość może się rozwinąć, ale jeśli dostał ciemną, niemal czarną, to znak, że dziewczyna zupełnie nie jest nim zainteresowana.
Na naszej stronie internetowej i facebooku mogą Państwo zobaczyć filmy prezentujące wielkanocne zwyczaje.
Miało to pobudzić przyrodę do życia, żeby zaczęła rodzić, wydawać plony. Podobną symbolikę ma oblewanie dziewcząt wodą – to nawiązanie do życiodajnej siły deszczu.
- Zwyczaj polewania był też swoistym wydarzeniem towarzyskim – mówi Elżbieta Oficjalska. - Nie można było uczuć okazywać tak ostentacyjnie jak w tej chwili. Ten świąteczny okres to był czas do tego, żeby młodzież mogła sobie przekazać różne wiadomości w taki zawoalowany sposób. Dziewczyna była zlana wodą przez wielu chłopaków. Jeśli chłopak ją polał, to ona wiedziała, że się jemu podoba. Ona wśród tych, którzy ją oblewali, mogła sobie wybrać tego przyszłego szaca, oczywiście jeśli mieścił się w tej grupie, że rodzice mogli również potwierdzić ten wybór.
O przychylności – lub nie – dziewczyny do chłopaka mówił mu kolor pisanki, który od niej dostawał. Jeśli była czerwona, to panna mu sprzyjała. Jeśli żółta – myślała o nim jako przyjacielu, zielona dawała mu nadzieję, że znajomość może się rozwinąć, ale jeśli dostał ciemną, niemal czarną, to znak, że dziewczyna zupełnie nie jest nim zainteresowana.
Na naszej stronie internetowej i facebooku mogą Państwo zobaczyć filmy prezentujące wielkanocne zwyczaje.