Najpierw "Blaszak", teraz stara piekarnia. Kolejna ruina zniknie z krajobrazu Kluczborka
Budynek starej piekarni w Kluczborku nie będzie już szpecić miejskiego krajobrazu. Od ponad 20 lat obiekt przy ulicy Ligonia na Osiedlu Północ stał nieczynny.
Teraz udało się doprowadzić do zmiany właścicielskiej, w której pośredniczyła Spółdzielnia Mieszkaniowa "Przyszłość". Do jesieni potrwa przebudowa i adaptacja, bo starą piekarnię kupiła jedna z polskich sieci handlowych. - Zapraszaliśmy do nas inwestorów poszukujących lokalizacji - mówi Andrzej Nowak, prezes spółdzielni.
- Mieliśmy kilku inwestorów przymierzających się, natomiast oni rezygnowali przez ponad rok czy półtora roku. To było dość trudne, ale mniej więcej rok temu zorganizowaliśmy spotkanie z przedstawicielami sieci handlowej, którzy szukali miejsca w Kluczborku. Wskazaliśmy między innymi starą piekarnię jako miejsce godne zainteresowania.
To kolejny etap poprawy krajobrazu Kluczborka, bo w lutym ruszyła rozbiórka pawilonu U-75, czyli tak zwanego Blaszaka.
- Wiele naszych miast ma brzydkie obiekty, które szpecą krajobraz od wielu lat. W Kluczborku wychodzimy akurat na prostą, ponieważ w kiepskim stanie pozostaje jeszcze jeden lub dwa takie budynki. Można skomentować, że praca popłaca - dodaje Andrzej Nowak.
Przy okazji sieć handlowa wyremontuje przyległy parking, a pracę w sklepie znajdzie kilkanaście osób.
- Mieliśmy kilku inwestorów przymierzających się, natomiast oni rezygnowali przez ponad rok czy półtora roku. To było dość trudne, ale mniej więcej rok temu zorganizowaliśmy spotkanie z przedstawicielami sieci handlowej, którzy szukali miejsca w Kluczborku. Wskazaliśmy między innymi starą piekarnię jako miejsce godne zainteresowania.
To kolejny etap poprawy krajobrazu Kluczborka, bo w lutym ruszyła rozbiórka pawilonu U-75, czyli tak zwanego Blaszaka.
- Wiele naszych miast ma brzydkie obiekty, które szpecą krajobraz od wielu lat. W Kluczborku wychodzimy akurat na prostą, ponieważ w kiepskim stanie pozostaje jeszcze jeden lub dwa takie budynki. Można skomentować, że praca popłaca - dodaje Andrzej Nowak.
Przy okazji sieć handlowa wyremontuje przyległy parking, a pracę w sklepie znajdzie kilkanaście osób.