Brzeska radna prowadziła samochód mając w organizmie niedozwoloną ilość alkoholu. Kobieta straciła prawo jazdy
Brzeska radna miejska prowadziła samochód w stanie po użyciu alkoholu. Kobieta wpadła podczas rutynowej kontroli prowadzonej przez funkcjonariuszy drogówki.
- Na jednej z ulic w mieście policjanci zatrzymali do kontroli kierującą. Jak wskazało badanie, kobieta miała w organizmie blisko 0,4 promila - wyjaśnia.
Zatrzymaną do kontroli okazała się jedna z brzeskich radnych. Lokalna polityk powiedziała Radiu Opole, że ubolewa z powodu tej sytuacji. Jak jednak zapewniła, tego dnia nie spożywała napojów alkoholowych.
- Jest mi bardzo przykro z powodu tego incydentu. Wsiadając rano do samochodu byłam przekonana, że nie mam żadnego alkoholu w organizmie. Niestety po kontroli policji okazało się, że stężenie nieznacznie przekracza dopuszczalną granicę, dlatego w trybie wykroczeniowym zostanie skierowany wniosek do sądu na pewno - przyznaje.
Radna zapowiada, że w związku z tą sytuacją nie planuje zrzec się mandatu. Do tej pory kobieta straciła natomiast prawo jazdy, a o ewentualnym dodatkowym wymiarze kary zdecyduje sąd. Zgodnie z kodeksem wykroczeń, za prowadzenie samochodu przy takim stężeniu alkoholu może zostać nałożona kara od 5 do 30 dni aresztu lub grzywna w wysokości od 50 do 5000 złotych. Z kolei zakaz prowadzenia pojazdów może w takim wypadku wynieść od 6 miesięcy do 3 lat.