(fot. Tomasz Adamek / AFRO)

To jedna z najgłośniejszych ostatnio spraw w Kędzierzynie-Koźlu. Chodzi o skazanie dwóch policjantów, których o brutalność oskarżył zatrzymany mężczyzna. Do zdarzenia doszło w dzielnicy Koźle Port, co jest nie bez znaczenia.

Sąd pierwszej instancji skazał sierżantów Sebastiana Zająca i Janusza Dziubę na dwa lata więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Wyroku niezawisłego sądu nie będziemy komentować, ponieważ sprawa dalej toczy się, wstrzymamy się do całkowitego jej zakończenia – mówi Hubert Adamek z kędzierzyńsko-kozielskiej policji:


Policjanci zostali oskarżeni o przekroczenie uprawnień - mówi Ewa Kosowska-Korniak z biura prasowego Sądu Okręgowego w Opolu:


Skazani policjanci nie kryją rozżalenia. Nie zgadzają się też na wersję wydarzeń, którą przyjął sąd:


Jest jeszcze jeden aspekt sprawy. Po wyroku skazującym policjantów, pojawiły się obawy, że funkcjonariusze mogą nie zechcieć interweniować w jednej z najbiedniejszych dzielnic Kędzierzyna-Koźla, czyli w Koźlu Porcie. A sami mieszkańcy dzielnicy przyznają, że bez tych interwencji może być już tylko gorzej:


Mężczyzna, który oskarżył policjantów, w czasie trwającego prawie dwa lata procesu trafił przed oblicze sprawiedliwości oskarżony o znieważenie przy innej okazji sierżanta Dziuby. Sami policjanci natomiast zbierali wcześniej wyłącznie pochwały od przełożonych.


Tomasz Adamek (oprac. JM)