Petenci zwracają też uwagę, że przychodząc osobiście odebrać dokumenty muszą czekać w kolejce na zewnątrz urzędu. Ustawiają się tam też osoby, które nie potrafią czy nie mają możliwości skorzystania z elektronicznego umówienia się na wizytę.

- Wcześniej próbowałam się dodzwonić do wydziału, ale nikt nie odbierał. Przyszliśmy osobiście i czekamy już kilkanaście minut aż zostanę wpuszczona - mówili naszej reporterce klienci przed opolskim ratuszem.

- Wcześniej stałam półtorej godziny. Lepiej przyjść osobiście, bo tak, to trzeba dwa miesiące czekać, a na dowód osobisty nie mogę czekać aż tak długo. - Do wydziału komunikacji czekałam miesiąc na zarejestrowanie samochodu. - Dzwoniąc pani mówi, że nie trzeba umawiać się na wizytę, że można się ewentualnie zalogować przez internet i tam być może będzie jakaś wolna godzina, ale nie ma potrzeby. Jednak co z tego, że można przyjść bez umawiania, jak jest kolejka na zewnątrz i to trochę potrwa - mówili opolanie stojący dziś w kolejce.

Zarówno w urzędzie miasta, jak i w starostwie powiatowym w stolicy regionu czynne są wszystkie stanowiska. Opóźnienia w przyjmowaniu petentów mogą wynikać z panujących obostrzeń sanitarnych. Po każdej wizycie stanowisko musi być odkażone i przygotowane na nowo.

- Te procedury są wdrożone i są realizowane. Być może z tego wynika taka sytuacja, że czasami zdarza się, że są osoby oczekujące w kolejce, które po prostu muszą czekać. Nie możemy też obsługiwać więcej niż jednej osoby na stanowisku, również określona jest liczba osób, jaka może przebywać w budynku. My tego wszystkiego pilnujemy i przestrzegamy - tłumaczy Katarzyna Oborska-Marciniak, rzecznik prasowy opolskiego ratusza, która jednocześnie zaprzeczyła informacjom, że na wizytę w urzędzie czeka się dwa miesiące.

Podobnie sytuacja wygląda w Starostwie Powiatowym w Opolu. Tam dla petentów uruchomiono numer telefonu - 77 54 15 160, pod którym można umówić się na wizytę.